Posłowie PO, PSL i Twojego Ruchu zadeklarowali w Sejmie, że nie poprą wniosku PiS o przeprowadzenie referendum w sprawie zniesienia obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Propozycję referendalną PiS poparli posłowie SLD i Solidarnej Polski.
Posłowie rozpatrzyli wniosek PiS o zarządzenie ogólnopolskiego referendum w sprawie zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków. Zgodnie z ustawą o oświacie, 1 września br. wszystkie sześciolatki urodzone w pierwszym półroczu 2008 r. będą musiały podjąć naukę w pierwszych klasach szkół podstawowych.
PiS chciał referendum
Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) przypomniał, że referendum jest skoncentrowane tylko na jednym pytaniu - "czy jesteś za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków?". Przekonywał, że przeprowadzenie referendum, zwłaszcza w obszarze edukacji, jest politycznym prawem obywateli. - To prawo nie powinno być fikcją - podkreślił Ujazdowski. Przypomniał też, że w ub.r. koalicja PO-PSL odrzuciła obywatelski wniosek w tej samej sprawie. PiS, które jest przeciwne obowiązkowemu posyłaniu sześciolatków do szkół, argumentuje, że placówki oświatowe, nauczyciele i samorządy nie są przygotowane na obniżenie wieku szkolnego. Posłowie PiS przekonują też, że to rodzice, a nie urzędnicy powinni decydować, czy ich dzieci mają rozpocząć naukę szkolną. Poseł PiS Sławomir Kłosowski zaproponował, żeby referendum odbyło się 25 maja przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego. - To nie generowałoby praktycznie żadnych dodatkowych kosztów, a mogłoby pozytywnie wpłynąć na frekwencję - przekonywał Kłosowski.
Zamiast referendów, lepsze przygotowania?
Pomysł PiS dotyczący referendum skrytykowali posłowie PO, PSL i Twojego Ruchu. - Cała argumentacja przedstawiona we wniosku jest nieprawdziwa, gdyż odnosi się do sytuacji, które albo nie miały miejsca, albo w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej - powiedziała posłanka PO Katarzyna Matusik-Lipiec. Podkreśliła też, że obniżenie wieku szkolnego "daje szansę na maksymalne wykorzystanie potencjału rozwojowego dziecka". - Biorąc pod uwagę to, że szkoły są przygotowane na przyjęcie dzieci sześcioletnich, nauczyciele są przygotowani na edukację tych dzieci, samorządy zrobiły wszystko, co można było dotychczas zrobić, dostosowując szkoły, klub PSL będzie głosował za odrzuceniem wniosku o zarządzenie ogólnopolskiego referendum - powiedział poseł PSL Zbigniew Włodkowski. Piotr Paweł Bauć (TR) podkreślił natomiast, że referendum ws. sześciolatków jest niepotrzebne, a wysiłek oświatowych władz powinien być skoncentrowany na jak najlepszym przygotowaniu szkół dla najmłodszych dzieci.
"Obłuda i arogancja"
Za referendum opowiedział się SLD. - Sojusz Lewicy Demokratycznej popierał wnioski o ogłoszenie referendów ogólnokrajowych (...) i konsekwentnie popieramy również wniosek o ogłoszenie referendum w sprawie obniżenia wieku szkolnego - tłumaczył poseł SLD Artur Ostrowski. Dodał, że w sprawie sześciolatków w szkołach powinna odbyć się ogólnopolska debata, podczas której wszystkie zainteresowane strony mogłyby przedstawić swoje argumenty. Za przeprowadzeniem referendum opowiedziała się też Solidarna Polska. - Jakąś tragiczną spuścizną komunizmu w Polsce jest przekonanie, że rządzący zawsze wiedzą lepiej aniżeli rządzeni. To jest obłuda i arogancja - i już samo to, że stwierdziliście państwo, mówię tutaj o Platformie i o PSL, że nie poprzecie idei referendum, już sam ten fakt powinien was zdyskwalifikować politycznie - powiedziała poseł SP Marzena Wróbel.
Doganianie świata?
Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska, która zapewniała, że szkoły są przygotowane na przyjęcie sześciolatków, podkreśliła, że obecnie "75 proc. europejskich dzieci zaczyna edukację wcześniej". - Czas najwyższy dogonić świat. Dzieci chcą się uczyć, nie straszmy dzieci szkołą, ponieważ tym sposobem podcinamy im skrzydła - powiedziała minister. Przypomniała też, że program PiS z 2005 r. głosił, że "zasadne jest obniżenie wieku rozpoczynania szkoły podstawowej od szóstego roku życia". Wniosek PiS to już drugie podejście do referendum w sprawie obowiązku szkolnego sześciolatków - wcześniejszy, obywatelski wniosek, złożony przez Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców Karoliny i Tomasza Elbanowskich, upadł w listopadzie ub.r. Głosowanie w sprawie wniosku PiS dot. referendum w sprawie sześciolatków zaplanowano na piątek.
Autor: mk//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24