Jeśli polski kibic, to biało-czerwony. W koszulce, czapce i w specjalnym makijażu. I wcale o to nie trudno, bo salony kosmetyczne także zauważyły, że zbliżają się mistrzostwa. Oferta jest i są chętni.
Polska kadra trenuje dzielnie. Ale nie tylko zawodnicy do imprezy przygotowują się z zapałem. Kibice również - kompletując gadżety i odpowiednią garderobę. Szaliki i wuwuzele to jednak zestaw bardzo podstawowy.
Można poszaleć
Bardziej zaawansowani wybierają kolorowe włosy, patriotyczny manicure czy choćby najprostszą, biało-czerwoną flagę na policzku.
- Możemy zrobić sobie dwukolorowe usta, możemy zrobić sobie w kolorze narodowym cienie na powiekach, więc są najróżniejsze kombinacje. Można spokojnie robić bardzo mocny makijaż ze względu na to, że jest pierwszy raz taka okazja. Można szaleć - mówi wizażystka Magdalena Mrugałło.
Makijaż to jednak dopiero początek. Kibicujące panie mają bowiem więcej pomysłów.
- Osobiście malowałam swojej klientce paznokieć również w barwy flagi biało-czerwonej - mówi Magdalena Tworek, manager Elite Nail Look.
Uwaga na skład
A dla kibiców najmłodszych są specjalne farbki do malowania twarzy. Tu trzeba być jednak bardzo ostrożnym.
- Sprawdzajmy skład - najgorsze są związki dziegci, somleiste, ołowiowe, jak również barwniki - tetrozyna, erytrozyna, kapseicyna - ostrzega dermatolog dr Grażyna Kamińska.
I dodaje, że uczulenie może przyjść nie natychmiast, ale po kilku dniach. Co ważne - nawet farbki testowane dermatologicznie mogą czasem uczulać. O taką reakcję łatwiej też w pełnym słońcu, gdy działają promienie UV.
Co kiedy już do uczulenia dojdzie? - Pamiętajmy, żeby nie zmywać tego żadną wodą utlenioną, ani preparatem spirytusowym. Musimy używać zwykłej, przegotowanej wody do zmycia i musimy pamiętać o dobrym nawilżeniu skóry - podkreśla dermatolog.
Źródło: tvn24