Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz czwarty raz w ciągu doby przekonywał, że francuskie mistrale sprzedane Egiptowi zostały przekazane za jednego dolara Rosji. Przed wejściem na obrady sejmowej komisji obrony narodowej zapewnił, że Polska ma w tej sprawie bardzo dobre informacje. Przypominamy wszystko co od czwartku szef MON mówił o sprawie.
W czwartek minister obrony narodowej z mównicy sejmowej, odpowiadając na pytanie Marka Jakubiaka z Kukiz'15, po raz pierwszy odniósł się do informacji o rzekomym przekazaniu przez Egipt francuskich mistrali Rosji za jednego dolara. - Jest prawdą, że mistrale zostały sprzedane do Egiptu i jest prawdą, że w ostatnich dniach zostały de facto przekazane Federacji Rosyjskiej za jednego dolara. Ta operacja miała rzeczywiście miejsce (...) - powiedział Antoni Macierewicz.
Taka informacja wydaje się jednak wątpliwa. Podają ją tylko nieliczne i mało znane portale rosyjskie, które cytują rzekomo egipską telewizję SIS TV. Pytany później przez reportera TVN24 o źródło tych doniesień Macierewicz powiedział, że wie o tym "z bardzo dobrego źródła".
Pytany o to ponownie w piątek rano stwierdził, że "źródło jest dużo lepsze niż ten portal egipski, być może nadzorowany przez obce służby".
Głos w tej sprawie Macierewicz zabrał ponownie przed wejściem na posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej. - Niewątpliwie monitorujemy tę sprawę. Niewątpliwe mamy bardzo dobre informacje, bardzo dobre analizy, ale gdyby tak się stało, że Egipt by się teraz wycofał z tej operacji, to byłby zysk dla pokoju światowego i dobra informacja dla Federacji Rosyjskiej, że nie można sobie na wszystko pozwalać - mówił minister obrony narodowej.
Autor: kło\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: wiki (CC BY SA 3.0) | Simon Ghesquiere/Marine Nationale