W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Pożar Lublin
Pożar w domu dziecka w Lublinie
Źródło: Przemo/Kontakt 24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

We wtorek w domu dziecka przy ulicy Pogodnej w Lublinie wybuchł pożar. Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie przekazał nam, że zgłoszenie wpłynęło o godzinie 20.48. Służby ewakuowały z budynku trzy osoby i podjęły poszukiwania jednego z podopiecznych placówki.

Jeszcze przed przyjazdem strażaków na miejsce z budynku samodzielnie ewakuowało się 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów placówki. 

Pożar domu dziecka w Lublinie
Pożar domu dziecka w Lublinie
Źródło: Przemo/Kontakt 24

Podopieczny się odnalazł

O godzinie 21:50 oficer dyżurny miejskiej straży pożarnej przekazał, że podopieczny został odnaleziony. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację, ale nie miał żadnych widocznych obrażeń - zaznaczył.

- W tej chwili sytuacja na miejscu jest już opanowana - poinformował.

Źródło: Google Maps
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: