Na ulicy Orkana w Lublinie zapalił się autobus komunikacji miejskiej. Jak informuje straż pożarna, pożar wybuchł w tylnej części pojazdu i szybko się rozprzestrzeniał. Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę. Nikt nie został ranny, bo kierowca zdążył ewakuować pasażerów. Straty oszacowano na 70 tysięcy złotych.
Straż pożarna dostała zgłoszenie o palącym się autobusie komunikacji miejskiej linii nr 57 we wtorek (1 lutego) o godzinie 18.30.
- Gdy przybyliśmy na miejsce, kierowca zdołał ewakuować już pasażerów. Pożar wybuchł w tylnej części pojazdu i szybko się rozprzestrzeniał - mówi starszy kapitan Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Na miejscu były trzy zastępy straży pożarnej
Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę. Spalił się tył autobusu.
- Na miejscu były trzy zastępy, czyli 15 strażaków. Straty oszacowano na 70 tysięcy złotych. Prawdopodobna przyczyną pożaru była awaria w komorze silnika - powiedział kapitan Szacoń.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Lublinie