LiD nie próżnuje - tuż po wyborze nowego marszałka złożył na jego ręce projekt uchwały o komisji śledczej. To pierwszy dokument legislacyjny, który trafił na biurko nowego marszałka. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami lewica żąda zbadania okoliczności samobójczej śmierci Barbary Blidy. We wniosku mocno atakuje PiS.
We wniosku, do którego dotarł portal tvn24.pl, LiD wyznacza cztery cele nowej komisji. Przede wszystkim jest to "wyjaśnienie i zbadanie okoliczności w jakich doszło do tragicznej śmierci byłej posłanki". Lewica domaga się też zbadania legalności i zgodności z procedurami działań ABW w domu Blidy, ustalenia odpowiedzialnych za tę akcję oraz zbadania działań prokuratury w "postępowaniu zmierzającym do przedstawienia zarzutów" byłej posłance.
LiD we wniosku atakuje PiS. "Dziś wiemy, że do zatrzymania Barbary Blidy przyczynili się bezpośrednio najważniejsi politycy Prawa i Sprawiedliwości - zarówno premier Jarosław Kaczyński, jak i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. To właśnie oni, podczas nieformalnych spotkań z szefem ABW, poprzedzających akcję w domu Barbary Blidy - zaplanowali przeprowadzenie zatrzymania w taki sposób, by następnie z premedytacją wykorzystać ten fakt do rozprawienia się z oponentami politycznymi" - czytamy w uzasadnieniu wniosku.
Prowadzenie tej brudnej gry miało zapewnić PiS przewagę nad przeciwnikami politycznymi - przyczyniło się jednak do śmierci człowieka, nieskazitelnego polityka i wieloletniego parlamentarzysty Uzasadnienie wniosku LiD
LiD: "Brudna gra PiS" Według LiD, "prowadzenie tej brudnej gry miało zapewnić PiS przewagę nad przeciwnikami politycznymi - przyczyniło się jednak do śmierci człowieka, nieskazitelnego polityka i wieloletniego parlamentarzysty".
Lewica zarzuciła też prokuraturze i ABW nierzetelność w prowadzeniu dochodzenia, a politykom PiS - blokowanie wyjaśnienia sprawy. "Postępowanie najwyższych funkcjonariuszy państwowych, prezesa i członków Rady Ministrów jest sprzeczne z wszelkimi zasadami i napawa niepokojem. Oczekujemy ujawnienia prawdziwych motywów i przesłanek zorganizowania w domu Barbary Blidy akcji funkcjonariuszy ABW.
Jako sprawozdawcę wniosku LiD wyznaczył szefa klubu parlamentarnego swojej partii Wojciecha Olejniczaka.
25 kwietnia o 6. rano w Siemianowicach Śląskich do domu byłej posłanki SLD zapukali funkcjonariusze ABW. Według ich relacji Barbara Blida miała poprosić o możliwość skorzystania z toalety. Tam wyjęła pistolet i strzeliła sobie w serce. Miała mieć postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym mafii węglowej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24