"Jest dzisiaj bardzo gorąco na lewicy. Nie wykluczam, że powstanie w Sejmie nowe koło lub klub"

arleta
Arleta Zalewska o sporze na Lewicy: nie wykluczam, że powstanie w Sejmie nowe koło lub klub
Źródło: TVN24

Ten spór zdecyduje, kto będzie rządził lewicą, kto będzie układał listy, odpowiadał za to, jak lewica będzie wyglądać - mówiła w TVN24 Arleta Zalewska, reporterka "Faktów" TVN. Nie wykluczyła, że "zbuntowani" posłowie stworzą w Sejmie nowe koło lub klub.

W sobotę przewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty zawiesił sześcioro posłów w prawach członków partii. Poźniej, w czasie posiedzenia zarządu partii, kolejnych dwóch. Po południu decyzję Czarzastego "utrzymał w mocy" zarząd ugrupowania. Ukarani posłowie mieli się dopuścić naruszenia obowiązku "dbałości o dobre imię" Nowej Lewicy. Zawieszeni parlamentarzyści zarzucają Czarzastemu, że jego polityka doprowadza do zbliżenia z Prawem i Sprawiedliwością.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Nie wykluczam, że powstanie w Sejmie nowe koło lub klub"

O sporze mówiła w TVN24 reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska. Powiedziała, że w sobotę "wykonała kilka telefonów" do polityków tej formacji. - Jest dzisiaj bardzo gorąco na lewicy. Z tych rozmów wynika jedno: teraz w różnych grupkach będzie się odbywało kilka spotkań - powiedziała.

Poinformowała, że "buntownicy", którzy sprzeciwili się decyzjom Czarzastego "będą się dzisiaj naradzać, co się dalej wydarzy". - Będą próbowali się odwołać od tych formalnych decyzji. Nie oddadzą swojego miejsca we władzach Lewicy czy klubie Lewicy - mówiła reporterka "Faktów".

- Jeśli to się nie uda, nie wykluczam, że powstanie w Sejmie nowe koło lub klub. Ci buntownicy twierdzą, że jest ich więcej niż 15, czyli że może powstać nowy klub - powiedziała Zalewska.

"O przyszłość lewicy toczy się ten spór"

Pytana o genezę konfliktu, odparła: - Mówiąc najprościej, to jest walka o wpływy i walka o władzę. W konsekwencji pewnie o miejsce na listach i partyjne subwencje.

- Ten spór zdecyduje, kto będzie rządził lewicą, kto będzie układał listy, odpowiadał za to, jak lewica będzie wyglądać. A w tle jest to połączenie z Wiosną. "Buntownikom" nie podobało się to, jak Włodzimierz Czarzasty chce połączyć SLD z Wiosną. O przyszłość lewicy toczy się ten spór - powiedziała dziennikarka.

Czytaj także: