- Chcemy wziąć udział w kampanii i przedstawić wizję opieki zdrowotnej w Polsce - powiedział przewodniczący OZZL Krzysztof Bukiel na konferencji pt. "Czego lekarze oczekują od przyszłego parlamentu".
Bukiel zaapelował do polityków wszystkich partii o zainteresowanie się złą sytuacją służby zdrowia w Polsce.
Objawy "choroby" służby zdrowia, jak twierdzi Bukiel, to zadłużanie się szpitali, korupcja, niskie płace personelu medycznego oraz limitowanie świadczeń zdrowotnych. Wszystkie te zjawiska mają jednak wg Bukiela dwie przyczyny: pierwszą jest brak równowagi między ilością pieniędzy przeznaczoną na świadczenia zdrowotne, a ilością i zakresem świadczeń, drugą - nieefektywne wydawanie pieniędzy na lecznictwo.
Bukiel twierdzi, że kluczem do osiągnięcia równowagi nakładów z wydatkami jest koszyk świadczeń gwarantowanych. Skrytykował jednak pomysł koszyka, który przedstawił minister Zbigniew Religa. - Projekt pana ministra nie spełnia podstawowego warunku - powiedział szef OZZL - środków publicznych nie wystarcza na wszystkie wymienione w koszyku świadczenia. Dlatego trzeba wprowadzić odpłatne usługi - dodał Bukiel. Podkreślił, że należy określić priorytetowe świadczenia bezpłatne, ale także i takie, za które będzie się płacić. Przekonuje, by nie wierzyć w obietnice, że pacjenci wszystko dostaną za darmo.
OZZL domaga się również prywatyzacji szpitali i przekształcenia ich w spółki prawa handlowego. - Publiczny szpital nie ma prawdziwego właściciela, a ponadto podlega wpływom władz lokalnych - powiedział Bukiel. Chce także wprowadzenia konkurencji ZOZ-ów i demonopolizacji Narodowego Funduszu Zdrowia oraz zwiększenia nakładów na opiekę zdrowotną do 6 proc. PKB.
Bukiel przekonywał również, że wszystkie proponowane zmiany muszą być wprowadzone w ramach jednej reformy.
Strajk lekarzy prowadzony przez OZZL trwa od końca maja tego roku. Obecnie w całej Polsce strajkuje jeszcze około 70 szpitali.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24