27 dzieci i wyjątkowo drogi lek bez refundacji. Dlaczego państwo nie zapłaci za terapię garstki najmłodszych z SMA?

Źródło:
tvn24.pl
Kosiniak-Kamysz do ministra zdrowia w sprawie refundacji leku na SMA: Nie będę pohukiwał. Ja pana proszę
Kosiniak-Kamysz do ministra zdrowia w sprawie refundacji leku na SMA: Nie będę pohukiwał. Ja pana proszę
TVN24
Kosiniak-Kamysz do ministra zdrowia w sprawie refundacji leku na SMA: Nie będę pohukiwał. Ja pana proszę TVN24

27 dzieci z SMA nie może skorzystać z historycznej refundacji najdroższej terapii świata, bo wykluczają ich kryteria programu lekowego. Choć eksperci przyznają, że budżet państwa nawet nie odczuje sfinansowania leczenia zaledwie garstce dzieci, u których można jeszcze bezpiecznie podać lek zolgensma, minister zdrowia jest nieprzejednany. Rodzice małych pacjentów chcą go przekonać na spotkaniu, które zapowiadane jest w tej sprawie w Sejmie.

Pola Matuszek ma siedem miesięcy, a stan jej zbiórki na stronie SiePomaga.pl wynosi 28 procent. Do pełnej kwoty, potrzebnej na sfinansowanie terapii genowej lekiem zolgensma, brakuje 6,7 miliona złotych. Pola i jej rodzice toczą nierówną walkę z czasem. Dziewczynka waży już 8 kilogramów. Tymczasem waga, do której polscy lekarze decydują się podać lek, wynosi 13,5 kg.

Na lek czekają też, między innymi, siostry Guściara - dwuletnia Hania i czteromiesięczna Marysia (stan ich zbiórki to blisko 11 procent, brakuje 15,4 miliona złotych), dziewięciomiesięczna Lila Łysak (stan zbiórki to blisko 17 procent, brakuje 7 milionów złotych) czy siedmiomiesięczny Mikołaj Kubala (stan zbiórki 32 procent, brakuje 6,3 miliona złotych).

Refundacja tylko dla części chorych

Takich dzieci jest 27. Ich rodzice od miesięcy żyli nadzieją na refundację najdroższego leku świata - wartej 9 milionów złotych terapii genowej lekiem o nazwie onasemnogene abeparvovec (nazwa handlowa: zolgensma). 23 sierpnia te nadzieje zgasły. Kiedy minister zdrowia Adam Niedzielski ogłaszał na konferencji prasowej objęcie zolgensmy finansowaniem dla dzieci do szóstego miesiąca życia i zdiagnozowanych w wyniku rządowego programu badań przesiewowych, wiedzieli, że są bez szans. Dla Poli, Hani, Lili czy Mikołaja kryteria te są wykluczające.

23 sierpnia, tuż po konferencji ministra zdrowia, na stronie zbiórki Poli pojawił się komunikat: "Pilne! Te wieści nas zdruzgotały... Pola nie dostanie refundacji leku! Dalej zbieramy na najdroższy lek świata. Wiemy, że bez Was Poli się nie uda, a choroba zniszczy jej życie. Prosimy, nie pozwólcie na to… Dajcie nam nadzieję, że będzie dobrze…".

"Jesteśmy załamani. Przez chwilę, przez ułamek sekundy mieliśmy nadzieję... Serce biło jak oszalałe, że nasz synek, nasz Mikołaj będzie miał szansę na refundację terapii genowej" - napisali z kolei rodzice Mikołaja.

Choć 27 dzieci, dla których prowadzone są zbiórki, przyjmują nusinersen - pierwszą dostępną na świecie terapię SMA, finansowaną w Polsce od stycznia 2019 roku, ich rodzicom zależy na podaniu terapii genowej. "W tym momencie najlepszym możliwym ratunkiem dla Mikołaja jest terapia nierefundowanym lekiem" - pisze na stronie zbiórki mama Mikołaja. A ciocia Poli, Natalia Borysowska, przyznaje w rozmowie z tvn24.pl, iż jest pewna, że po podaniu terapii genowej stan dziewczynki znacznie się poprawi.

27 dzieci wziął w obronę rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek, który, powołując się na Konstytucję RP, przypomniał ministrowi zdrowia, że "wszyscy obywatele mają prawo do równego dostępu do świadczeń zdrowotnych". Minister zarzucił mu jednak niekompetencję i dodał: "określając wiek pacjentów, u których można zastosować terapię lekiem zolgensma przy rdzeniowym zaniku mięśni (SMA), opieraliśmy się wyłącznie na badaniach klinicznych i wskazaniach lekarzy specjalistów oraz ekspertów". Z kolei prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, który od miesięcy wspiera rodziców dzieci z SMA, przekonuje, że koszt terapii dla 27 dzieci to 243 miliony złotych, co dla budżetu państwa jest zaledwie kroplą, a dla chorych i ich rodzin może przesądzić o całym życiu.

Medycy nieoficjalnie za rozszerzeniem refundacji

Lekarze oficjalnie podchodzą do zagadnienia ze sceptycyzmem. Podobnie jak resort, powołują się na dotychczas dostępne badania, z których wynika, że najlepsze efekty terapia genowa daje u najmłodszych dzieci, u których objawy jeszcze nie wystąpiły lub są łagodne. W prywatnych rozmowach jednak miękną: - Tych 27 dzieci to ostatni mali pacjenci, którzy nie mają szansy skorzystać z refundacji terapii genowej. Wszyscy, którzy przyjdą na świat po nich, zostaną zdiagnozowani w badaniu przesiewowym, dostaną terapię genową, a z nią szansę na lepsze życie. Decyzja Ministerstwa Zdrowia jest niezrozumiała - przyznaje kilku medyków, którzy jednak nie chcą wypowiadać się pod nazwiskiem.

"Czy Minister Zdrowia zrobi wyjątek i zdecyduje się na refundację terapii również dla tych dzieci, oczywiście pod warunkiem, że będą spełniały kryteria podania terapii?" - zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia, prosząc o uzasadnienie. Nie doczekaliśmy się odpowiedzi.

Maria Kuźniar z biura komunikacji resortu napisała tylko, że "pacjenci, dla których lek zolgensma nie jest dostępny m.in. z powodu kryterium wiekowego, kwalifikowani są do terapii pozostałymi refundowanymi lekami na SMA". I podała kryteria refundacyjne terapii genowej, jakie mają obowiązywać od 1 września tego roku: "Terapia prowadzona jest do 6 miesiąca życia dziecka. Wynika to bezpośrednio z głównego badania rejestracyjnego leku prowadzonego w grupie dzieci do 6 miesiąca życia, przeglądu medycznego prowadzonego przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), kryterium wiekowego określonego w Europejskim Publicznym Raporcie Oceniającym Europejskiej Agencji Leków (EMA) oraz projektu programu lekowego złożonego przez producenta". Zaznaczyła, że Polska zapewnia kompleksowe leczenie SMA, a od września 2022 r. pacjenci będą mieli dostęp do trzech leków refundowanych: spinrazy (nusinersenu), zolgensmy i evrysdi.

Niemal taką samą odpowiedź (bez wskazania na przegląd medyczny przeprowadzony przez AOTMiT i projekt programu lekowego złożony przez producenta) otrzymaliśmy z ministerstwa w środę, na pytanie o to, czy minister zdrowia przychyli się do apelu Władysława Kosiniaka-Kamysza o zrefundowanie terapii dla 27 dzieci.

Decyzja należy do ministra zdrowia

Czy jednak przegląd medyczny AOTMiT i projekt programu lekowego, złożony przez producenta, może przesądzić o kwestiach refundacyjnych? Jak czytamy w artykule 12 ustawy refundacyjnej, minister właściwy do spraw zdrowia, mając na uwadze uzyskanie jak największych efektów zdrowotnych w ramach dostępnych środków publicznych, wydaje decyzję administracyjną o objęciu refundacją i ustaleniu urzędowej ceny zbytu, przy uwzględnieniu kryteriów takich jak relacja korzyści zdrowotne do ryzyka stosowania czy bezpieczeństwo stosowania. Ostateczna decyzja należy jednak do ministra.

Podobnie kształt programu lekowego, czyli sposobu finansowania świadczeń zdrowotnych, które są innowacyjne, a przez to niezwykle drogie, zależy nie od producenta, a od samego ministra. Owszem, kryteria podyktowane są nie tylko wytycznymi klinicznymi, ale także koniecznością oszczędzania, bo 17-miliardowy budżet na refundację świadczeń zdrowotnych musi bowiem pomieścić finansowanie całej opieki zdrowotnej, w tym szpitali, poradni, pogotowia czy leczenia uzdrowiskowego. Jednak wydaje się, że w przypadku ostatnich 27 dzieci można zrobić wyjątek.

Terapia genowa komercyjnie również dla starszych dzieci

Doktor habilitowana Magdalena Chrościńska-Krawczyk, neurolog dziecięcy, lubelska konsultant wojewódzka w dziedzinie neurologii dziecięcej, a także adiunkt w Klinice Neurologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, podkreśla, że wszystkie dzieci, dla których obecnie toczą się zbiórki, ważą poniżej 13,5 kg, a więc spełniają kryteria podania zolgensmy zapisane w charakterystyce produktu leczniczego (ChPL).

- Takie kryterium przyjmuje się także na podstawie dostępnych wyników badań i danych literaturowych. W przypadku przyjętego w niektórych krajach rozszerzenia kryterium wagowego do 21 kg , również zawartego w charakterystyce produktu, istnieje ograniczona liczba danych potwierdzających zastosowanie leku. W Polsce grono ekspertów przyjęło kryterium wieku do 180 dni i to dla dzieci, które wcześniej nie były leczone. Terapia genowa jest bowiem terapią skuteczną przede wszystkim u dzieci skąpo- lub bezobjawowych, będących w dobrym stanie klinicznym. Jednak każde dziecko w Polsce otrzymuje leczenie. Wszystkie dzieci, u których zdiagnozowano SMA, włączane są do programu lekowego nusinersenem, czyli lekiem podawanym dordzeniowo co cztery miesiące - zaznacza doktor habilitowana Magdalena Chrościńska-Krawczyk.

To do niej zwracają się rodzice dzieci chorych na SMA, którzy chcą poddać się terapii genowej. Dotychczas w Klinice Neurologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie komercyjnie podano ją 33 dzieciom.

Czy nusinersen jest lekiem gorszym niż terapia genowa? – pytamy. - Nie nie jest gorszy! Jest lekiem innym, o nieco innym mechanizmie działania. Powoduje spowolnienie rozwoju choroby, stymulując gen SMN2 do produkcji większej ilości funkcjonalnego białka SMN. Tymczasem terapia genowa powoduje, że funkcjonalne białko SMN produkuje się w sposób ciągły, podobnie jak u osoby zdrowej. W przypadku terapii genowej wystarczy jedno podanie dożylne, tymczasem nusinersen należy podawać co cztery miesiące do płynu mózgowo-rdzeniowego, poprzez nakłucie lędźwiowe. Jest jeszcze trzeci lek, risdiplam, który dzięki małej cząsteczce przenika barierę krew-mózg i można go podawać doustnie. Dlatego stanowi bardzo dobra opcję terapeutyczną np. u pacjentów ze znaczną skoliozą, gdzie warunki anatomiczne utrudniają zastosowanie. Risdiplam stosowany jest codziennie w warunkach domowych, w formie syropu - wyjaśnia doktor habilitowana Magdalena Chrościńska-Krawczyk.

We wtorek rodzice spotkają się w Sejmie

Dodaje, że decyzja o tym, którą terapię należy zastosować u konkretnego pacjenta, należy do lekarza w porozumieniu z rodzicami dziecka. - Dotychczas terapię genową podaliśmy komercyjnie 33 pacjentom, którzy wcześniej byli leczeni nusinersenem, co spowodowało znaczną poprawę ich funkcjonowania. Jeden z pacjentów został zdiagnozowany w badaniu przesiewowym. Był skąpoobjawowy, w momencie komercyjnego podania terapii genowej miał pięć miesięcy. Obecnie ma dziewięć miesięcy i rozwija się porównywalnie do zdrowych rówieśników - mówi neurolog.

Jej zdaniem refundacja terapii genowych, nawet w wąskich wskazaniach, to ogromny sukces: - Należy stanowczo podkreślić, że jesteśmy jednym z czterech krajów świata, gdzie równocześnie prowadzone są badania przesiewowe w kierunku SMA i dostępne są wszystkie trzy terapie. Stało się tak głównie dzięki aktywności grup pacjentów, fundacji i lekarzy ekspertów - mówi.

Rodzice chorych dzieci, które nie mają szansy na terapię, są jednak zawiedzeni. - Odebrano nam nadzieję - twierdzą w rozmowach z dziennikarzami. Na wtorek 30 września Władysław Kosiniak-Kamysz zaprosił do Sejmu. Liczy, że zaproszenie na spotkanie przyjmie także minister zdrowia Adam Niedzielski. I że da się przekonać do refundacji zolgensmy dla 27 małych pacjentów.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości
Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Szef nie wierzył, że przyszła do pracy po tym, co zrobiła

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po 58 latach amerykańska policja doprowadziła do końca sprawę morderstwa z 1966 roku. Ślady DNA sprawcy odnaleziono na fragmencie ubrania ofiary. Oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia został 79-letni mężczyzna.

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Amerykańska policja rozwiązała sprawę morderstwa z 1966 roku. 79-latek oskarżony

Źródło:
PAP

Na obszarze Półwyspu Kalifornijskiego w Meksyku znaleziono trzy ciała - poinformowały w piątek władze Meksyku. Zwłoki odnaleziono w pobliżu miejsca, gdzie w zeszły weekend zaginęło trzech zagranicznych turystów - dwóch Australijczyków i Amerykanin. - Wszystkie trzy ciała mają cechy pozwalające z dużym prawdopodobieństwem założyć, że są to zaginieni mężczyźni - poinformowała stanowa prokurator generalna.

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Trzy ciała znalezione w Meksyku. Prokuratura: duże prawdopodobieństwo, że to zaginieni turyści

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

802 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. W nocy z Soboty na Niedzielę Wielkanocną siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów Ukrainy. W Charkowie było słychać serię wybuchów. Drony Shahed leciały także w kierunku miasta Dniepr. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że polski rząd "nie stawia wszystkich żetonów na jeden kolor" w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Podkreślił, że polski rząd chce mieć jak najlepsze relacje z USA bez względu na to, kto sprawuje tam władzę.

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Sikorski o relacjach z USA: Nie stawiamy wszystkich żetonów na jeden kolor. To był błąd poprzedników

Źródło:
PAP

Dwóch polskich grotołazów odnalazło zwłoki mężczyzny w jaskini Golokratna na południowym zachodzie Słowenii. W sobotę ratownikom udało się wydobyć ciało - podała słoweńska agencja STA.

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Polscy grotołazi znaleźli zwłoki w słoweńskiej jaskini

Źródło:
PAP

Frank Stella, malarz, rzeźbiarz i grafik, zmarł w sobotę w wieku 87 lat - poinformowała agencja AP. Jego stale ewoluujące prace uznawane są za punkty orientacyjne sztuki minimalistycznej i postmalarskiej abstrakcji.

Frank Stella nie żyje

Frank Stella nie żyje

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiały się wyładowania atmosferyczne, a to nie koniec niebezpieczeństw. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wyładowania powrócą około południa

Gdzie jest burza? Wyładowania powrócą około południa

Źródło:
tvnmeteo.pl

Iga Świątek zwyciężyła w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W Warszawie odbyły się centralne obchody Dnia Strażaka, a przemówienie ministra Marcina Kierwińskiego wzbudziło zaimeszanie. Rosyjskie prorządowe media poinformowały, że Zełenski jest poszukiwany w Rosji listem gończym. W Jastarni doszło do pożaru na kempingu, dzięki zachowaniu wczasowiczów udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia ognia. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 5 maja

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Pogoda w ostatni dzień długiego majowego weekendu podzieli Polskę na burzowy zachód oraz słoneczny i gorący wschód. W rejonie Podkarpacia termometry wskażą aż 27 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Pogoda na dziś - niedziela 05.05. Gorące i burzowe regiony

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24