Są dwa lata, by przekonać pana ministra Suskiego - powiedział w środę rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. W ten sposób odniósł się do krytycznych słów polityka Prawa i Sprawiedliwości po zawetowaniu przez prezydenta tak zwanej ustawy degradacyjnej. Marek Suski zapowiedział, że w obliczu tej decyzji prezydenta już na Andrzeja Dudę nie zagłosuje.
Piątkowa decyzja prezydenta o zawetowaniu ustawy rozczarowała część polityków PiS. Szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski skomentował ją, stwierdzając, że "pan prezydent oczywiście ma prawo wetować ustawy, ale mojego głosu już nie ma".
Łapiński: nie lekceważymy sytuacji
Krzysztof Łapiński był pytany w środę w Radiu Zet między innymi o te słowa polityka.
- To jednak poważna sytuacja. Nie bagatelizujemy jej - zapewnił. - Dwa lata, żeby przekonać pana ministra Suskiego, no chyba że jest taka sytuacja, że się nie uda przekonać pana ministra, bo sam będzie startował - mówił prezydencki minister.
- Jeśli pan minister Suski będzie startował, będzie głosował na siebie i w tym sensie nasza praca, żeby przekonać pana ministra Suskiego, będzie przeciwskuteczna - kontynuował po chwili rzecznik prezydenta.
Na kolejne pytanie prowadzącego, czy jest szansa, że Andrzej Duda poprze Marka Suskiego w tej sytuacji, Łapiński odpowiedział, że "wybory [prezydenckie - przyp. red.] są w 2020 roku". - Wtedy [prezydent - red.] będzie podejmował decyzję. Zobaczymy, jacy będą kontrkandydaci - podkreślił.
- To chyba nie ma znaczenia, jeżeli Marek Suski wystartuje - dopytywał prowadzący rozmowę.
- Są tacy politolodzy i eksperci, którzy mówią, że wtedy sytuacja jest rozstrzygnięta w pierwszej turze - odparł Łapiński. - Przez te dwa lata prezydent będzie ciężko pracował, a co będzie w 2020, to zobaczymy. Ale sytuacja jest poważna, nie lekceważymy jej - powtórzył.
Prezydenckie weto
Prezydent Andrzej Duda w piątek ogłosił, że zdecydował o zawetowaniu tak zwanej ustawy degradacyjnej. Ustawa pozbawia stopni wojskowych członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego - zarządzającej Polską w czasie stanu wojennego - i daje możliwość pozbawiania takich stopni osób i żołnierzy rezerwy, którzy w latach 1943-1990 swoją postawą "sprzeniewierzyli się polskiej racji stanu".
Autor: mm/adso,now / Źródło: Radio Zet, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Grycuk/wiki CC BY-SA 3.0 PL