Kwiaty dla następczyni. Tusk wita Kopacz w KPRM

Rafał Trzaskowski przekazał obowiązki Andrzejowi Halickiemu:

- Witamy w najlepszym ministerstwie - zwróciła się do Marii Wasiak odchodząca minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska:

- Siedem lat temu marzyłem, teraz jestem bardziej pragmatyczny - powiedział przed wejściem do resortu nowy minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk. Powitał go Marek Biernacki:

- Jestem umiarkowanym optymistą - powiedział Grzegorz Schetyna przed przejęciem obowiązków od Radosława Sikorskiego.

Bartłomiej Sienkiewicz przekazuje swoje obowiązki Teresie Piotrowskiej:

Premier Donald Tusk powitał w KPRM Ewę Kopacz bukietem kwiatów

- To będzie dobry i pracowity rząd - zapowiada Kopacz, przekonując, że będzie bezwzględnie wymagać ciężkiej pracy zarówno od siebie, jak i całego rządu.

Apeluje o współpracę do wszystkich parlamentarzystów.

- Dziękuję za zaufanie, którym pan mnie obdarzył - zwróciła się do prezydenta. - O to zaufanie już dzisiaj będę prosić Polaków. Panie prezydencie gwarantuję panu ciężką i odpowiedzialną pracę - powiedziała Kopacz.

Głos zabiera premier Ewa Kopacz

Komorowski przekonuje, że ten, kto dobrze życzy Polsce, musi dobrze życzyć rządowi. Sukcesy rządu będą bowiem sukcesami nas wszystkich - podkreśla prezydent.

Prezydent życzy także Ewie Kopacz "powagi i rozwagi" przy podejmowaniu ważnych dla kraju decyzji i inicjowania potrzebnych dyskusji, takich jak np. przystąpienie Polski do strefy euro.

- To nie będzie łatwy okres, wszyscy mamy tego świadomość - podkreślił prezydent, przypominając, że na okres rządów Ewy Kopacz przypadną trzy kampanie wyborcze. Przypomniał również o niepokojach za naszą wschodnią granicą.

- Chciałbym życzyć umiejętności koncentracji na sprawach najważniejszych - zwrócił się do nowej premier.

Głos zabrał prezydent Bronisław Komorowski.

Maria Wasiak powołana na urząd ministra infrastruktury i rozwoju:

Mateusz Szczurek obejmuje urząd ministra finansów:

Grzegorz Schetyna powołany na stanowiska ministra spraw zagranicznych:

Przysięgę składa Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi:

Teresa Piotrowska powołana na ministra spraw wewnętrznych:

Czas na Małgorzatę Omilanowską, minister kultury i dziedzictwa narodowego:

Władysław Kosiniak-Kamysz powołany na stanowisko ministra pracy i polityki społecznej:

Lena Kolarska-Bobińska powołana na stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego:

Joanna Kluzik-Rostkowska powołana na urząd ministra edukacji narodowej:

Czas na Włodzimierza Karpińskiego, którego prezydent powołuje na stanowisko ministra skarbu:

Przysięgę składa nowy minister administracji i cyfryzacji, Andrzej Halicki:

Maciej Grabowski powołany na urząd ministra środowiska:

Przysięgę składa nowy minister sprawiedliwości, Cezary Grabarczyk:

Jacek Cichocki powołany na urząd ministra, członka Rady Ministrów:

Prezydent powołuje na stanowisko ministra sportu i turystyki Andrzeja Biernata:

Przysięgę składa Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia:

Czas na Tomasza Siemoniaka, ministra obrony narodowej, który od dzisiaj będzie również wicepremierem:

Powołani zostają kolejni ministrowie. Przysięgę składa Janusz Piechociński, wicepremier minister gospodarki:

Na postanowieniu o powołaniu nowego premiera podpisy składają Ewa Kopacz i Bronisław Komorowski

Premier Ewa Kopacz składa przysięgę

Rozpoczęła się uroczystość powołania nowego rządu

Przyszli ministrowie wjechali już do Pałacu Prezydenckiego. Przybyli z ul. Parkowej, gdzie miało miejsce spotkanie z nową premier Ewą Kopacz:

Czy premier zabierze do Brukseli dwóch swoich bliskich współpracowników, Pawła Grasia i Igora Ostachowicza? Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że Graś musi działać w kraju, bo jest sekretarzem generalnym PO, a "wchodzimy w rok wyborczy". Natomiast Igor Ostachowicz odchodzi z kancelarii premiera i "zamierza pisać książki" - mówiła rzeczniczka rządu Tuska.

Dotychczasowa rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że otrzymała od Ewy Kopacz propozycję objęcia funkcji sekretarza stanu w kancelarii premiera odpowiedzialnego za kontakty rządu z parlamentem. - To jest obszar, który mnie bardzo interesuje, połączenie spraw w parlamencie i tego, co się dzieje w rządzie. Jestem po rozmowach z panią Kopacz i taką funkcję mi zaproponowała - powiedziała Kidawa-Błońska w radiowej "Trójce". Dotąd podobną funkcję sprawował Paweł Graś.

Kandydatem koalicji PO-PSL na nowego marszałka Sejmu jest minister spraw zagranicznych w rządach Donalda Tuska Radosław Sikorski.

Desygnowana na premiera Ewa Kopacz złożyła rezygnację z funkcji marszałka Sejmu - poinformowała w poniedziałek dotychczasowa rzeczniczka prasowa Kopacz Iwona Sulik.

Jaki będzie gabinet Ewy Kopacz? Ministrowie rozpoczynają dzisiaj pracę:

Władysław Kosiniak-Kamysz to jeden z ministrów, którzy zostają w rządzie. Szef resortu pracy i polityki społecznej ocenił w radiowych "Sygnałach dnia", że nowy gabinet daje szansę na kontynuację dotychczasowej polityki. - Dobrze, że ta zmiana nie powoduje perturbacji w zarządzaniu państwem - podkreślił.

W programie "Jeden na jeden" o składzie nowego rządu mówił prezydencki doradca Tomasz Nałęcz:

Tomasz Siemoniak tłumaczy piątkową wypowiedź Ewy Kopacz na temat ewentualnej sprzedaży broni Ukrainie:

- Pani Kopacz postanowiła dać wyraz temu, że zamierza zająć się sprawami wewnętrznymi - tłumaczył wypowiedź Kopacz na temat ewentualnego dostarczania broni Ukrainie Tomasz Nałęcz.

Prezydencki doradca Tomasz Nałęcz w programie "Jeden na jeden" w TVN24 bronił piątkowego wystąpienia Ewy Kopacz. Przyznał, że drobną wpadką nowej premier było jedynie błędne przedstawienie Małgorzaty Omilanowskiej jako ministra szkolnictwa wyższego.

Ewa Kopacz od momentu powołania będzie 14. premierem III Rzeczypospolitej i drugą kobietą na tym stanowisku w historii kraju.

Podczas poniedziałkowej uroczystości w Pałacu Prezydenckim akty powołania otrzymało ponadto 18 ministrów konstytucyjnych. Po pięciu latach do rządu wrócił Grzegorz Schetyna, który tym razem objął tekę szefa MSZ. Po trzech latach gabinet ministerialny zajął ponownie dotychczasowy wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk, który obecnie pokieruje Ministerstwem Sprawiedliwości.

Ministrowie debiutanci to posłowie PO Teresa Piotrowska, która będzie kierowała MSW i Andrzej Halicki, który stanął na czele resortu administracji i cyfryzacji. Z kolei wprost z PKP SA do ław rządowych przychodzi Maria Wasiak, obejmując Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego. Pozostali ministrowie ponownie otrzymali od prezydenta akty nominacji na funkcje, które zajmowali w rządzie Donalda Tuska. Od momentu przyjęcia dymisji rządu Tuska, zgodnie z konstytucją, dotychczasowi ministrowie pełnili obowiązki szefów resortów, do momentu powołania nowego rządu. Nieco inny akt powołania otrzymał jedynie Tomasz Siemoniak. Od teraz będzie nie tylko szefem MON, ale też wicepremierem.

Taką jak poprzednio nominację otrzymali: szef PSL Janusz Piechociński - będzie wicepremierem, ministrem gospodarki. Ponownie powołani zostali także: minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska, szef resortu finansów Mateusz Szczurek, minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska, minister sportu Andrzej Biernat, minister rolnictwa Marek Sawicki, minister skarbu Włodzimierz Karpiński, szefowa resortu kultury Małgorzata Omilanowska, minister środowiska Maciej Grabowski, minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. Szefem kancelarii premiera w randze ministra pozostanie Jacek Cichocki. Po nominacji nowi ministrowie przejmą obowiązki. Zwyczajowo odbywa się to w gmachach ministerstw, gdzie na nowych ministrów czekają ich poprzednicy, by wprowadzić ich do resortów. Zgodnie z konstytucją od momentu powołania są dwa tygodnie na wygłoszenie przez premiera expose i uzyskanie w Sejmie wotum zaufania. Wiadomo już, że Kopacz wygłosi expose w środę 1 października Kopacz; wtedy odbyć ma się też głosowanie nad wotum zaufania dla rządu.

Sejm udziela wotum zaufania dla rządu bezwzględną większością głosów (a więc musi być przynajmniej jeden głos więcej "za" niż głosów "przeciw" i "wstrzymujących się") w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów - na sali sejmowej w momencie głosowania musi być zatem co najmniej 230 posłów. Gdyby Sejm nie udzielił rządowi Kopacz wotum zaufania, to - zgodnie z konstytucją - inicjatywę przejąłby Sejm, który w tym konstytucyjnym kroku ma 2 tygodnie na stworzenie rządu i udzielenie mu wotum zaufania. W tym podejściu, podobnie jak w pierwszym konstytucyjnym kroku, Sejm udziela wotum zaufania rządowi także bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej 230 posłów. Jeśli Sejm udzieli wotum, prezydent powołuje wybraną w ten sposób Radę Ministrów.

Gdyby Sejmowi nie udało się wyłonić rządu, konstytucja przewiduje trzecie podejście, w którym inicjatywa wraca do prezydenta. Również w tym przypadku konstytucja daje 2 tygodnie na wyznaczenie nowego premiera i powołanie sformowanego przez niego rządu. Następnie w ciągu kolejnych 2 tygodni premier ma czas na uzyskanie od Sejmu wotum zaufania. W trzecim podejściu jest to łatwiejsze, ponieważ tym razem konstytucja mówi, że Sejm uchwala wotum zwykłą większością głosów (więcej głosów "za" niż "przeciw", liczba wstrzymujących nie ma znaczenia), a nie bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Autor: mn//rzw / Źródło: PAP