Jeden na Jeden

Jaki rząd po rekonstrukcji? "Mniej posad, mniej stanowisk"

Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie
Kwiatkowski: w tym tygodniu proces rekonstrukcji ma się zakończyć
Źródło: TVN24
Rekonstrukcja rządu ma się zakończyć w tym tygodniu - zapowiedział w poniedziałek w "Jeden na Jeden" senator KO i były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Dodał, że będzie mniej stanowisk, żeby rząd pracował sprawniej.

- W tym tygodniu proces rekonstrukcji (rządu - red.) ma się zakończyć. Powiem krótko: nareszcie - przekazał Krzysztof Kwiatkowski w TVN24.

Gość "Jeden na jeden" pytany, na czym będzie polegała rekonstrukcja, wymienił zmniejszenie liczby konstytucyjnych ministrów oraz wiceministrów. - Przede wszystkim potrzebny jest nowy superresort gospodarczy - dodał. - My mamy już na kontach 90 miliardów złotych z funduszy europejskich z KPO, mamy już nową perspektywę: Polska znowu największym beneficjentem (środków unijnych - red.). Trzeba się przygotować do wydawania tych pieniędzy - stwierdził senator.

Pytany, czy jego zdaniem rekonstrukcja powinna nastąpić wcześniej, odparł wymijająco: - Cieszę się, że ten proces będzie zakończony.

"Mniej posad i mniej stanowisk"

Na uwagę, że część koalicjantów wysuwa pomysł by "rekonstruować" samego premiera Donalda Tuska, Kwiatkowski odparł: - Mam nieodparte wrażenie, że w odczuciu koalicjantów rekonstrukcja miałaby polegać na tym, że chcieliby mieć dodatkowe "narzędzia", czyli więcej posad i więcej stanowisk.

Podkreślił jednak, że "ta rekonstrukcja polega na tym, że będzie mniej posad i mniej stanowisk, po to, by skrócić procesy decyzyjne i żeby rząd działał sprawniej".

Kwiatkowski: będzie mniej stanowisk, żeby rząd pracował sprawniej
Źródło: TVN24

Kwiatkowski: jest bardzo duża grupa senatorów koalicji, która marszałkowi Kamińskiemu nie ufa

Kwiatkowski był także pytany o spotkania w domu europosła PiS Adama Bielana. Brali w nim udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i prezes PiS Jarosław Kaczyński. Z Bielanem i Kaczyńskim spotkał się też u europosła wicemarszałek Senatu Michał Kamiński z PSL.

Władysław Kosiniak-Kamysz zapytany w czwartek w "Jeden na jeden", czy wiedział o tym, że Kamiński wznowił w kampanii prezydenckiej spotkania z Jarosławem Kaczyńskim i Adamem Bielanem, odparł: - Wiedziałem po fakcie. Dodał, że "jest spokojny o lojalność Michała Kamińskiego".

Kwiatkowski przyznał jednak, że nie rozumie takiej postawy lidera PSL. - W Senacie jest bardzo duża grupa senatorów koalicji, popierających koalicję rządową, która marszałkowi Kamińskiemu po prostu nie ufa - stwierdził. W jego ocenie "nie ma wytłumaczenia tego nocnego spotkania". - Ja swój pogląd i opinię chcę powiedzieć wprost w cztery oczy marszałkowi Kamińskiemu. Na razie mi się to nie udało - zaznaczył, dodając, że wicemarszałka od jakiegoś czasu nie ma w Senacie.

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński
Źródło: Albert Zawada/PAP

"Przestrzegam wszystkich przed chodzeniem na kolacyjki do Adama Bielana"

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Bielan ujawnił, że Michał Kamiński nawiązał z nim kontakt poprzez swojego znajomego jeszcze w czasie kampanii prezydenckiej.

- Ja bardzo strożnie podchodzę do słów Adama Bielana. Uważam, że to on był tą osobą, która najprawdopodobniej wypuściła informację o (nocnym - red.) spotkaniu - powiedział senator KO.

Zwrócił uwagę na to, co działo się w ostatnich dniach. - Nagle wychodzi informacja sprzed kilku lat, że także Ryszard Petru był u Adama Bielana. I skąd dziennikarze teraz na to wpadli? Jakiś fotograf to zobaczył? - zastanawiał się Kwiatkowski.

Po czym dodał: - Przestrzegam wszystkich, którzy by chcieli chodzić na kolacyjki, obiadki, podwieczorki i śniadania do pana Adama Bielana. Przyjmujcie za pewnik, że wszyscy o tych spotkaniach będą wiedzieć.

Adam Bielan
Adam Bielan
Źródło: Paweł Supernak/PAP
Czytaj także: