"Nie ma tolerancji wobec byłych komuchów i postkomuchów"

Były prezydent RP był gościem Konrada Piaseckiego. Na nagraniu przemówienie lidera PiS, do którego odnosił się Kwaśniewski w Radiu Zet
Zwycięstwo jest blisko - powiedział Jarosław Kaczyński
Źródło: tvn24

- Jak Kaczyński mówi o tolerancji, to dopiero mi się przewraca wszystko, bo akurat tak nietolerancyjnej formacji jak PiS to ja nie znam - mówił w Radiu Zet były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi lidera Prawa i Sprawiedliwości. Komentował też konflikt prezydenta z resortem obrony narodowej.

Aleksander Kwaśniewski będzie gościem "Faktów z zagranicy" o 20.20.

Aleksander Kwaśniewski komentował między innymi wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego podczas obchodów 89. miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu. Prezes PiS podkreślał wtedy rolę Polski jako "samotnej wyspy", będącej jednocześnie miejscem wolności i tolerancji.

- Ja uważam, że to jest prowadzenie nas do wielkiej katastrofy, dlatego, że samotność we współczesnym świecie, który jest ze sobą połączony - czy nam się to podoba czy nie - jest po prostu tragedią - powiedział były prezydent.

Kwaśniewski ocenił, że takie postępowanie jest "wielkim, politycznym błędem".

"Tu nie ma tolerancji"

- Jak Kaczyński mówi o tolerancji, to dopiero mi się przewraca wszystko, bo akurat tak nietolerancyjnej formacji jak PiS to ja nie znam - zaznaczył były prezydent. Jak dodał, "tu nie ma tolerancji wobec nas, byłych komuchów, ale i wobec tych postkomuchów, jak się dzisiaj nazywa Platformę".

- Jaka to tolerancja? Tolerancja to jest najbardziej zafałszowane w tej chwili określenie w ustach liderów PiS - komentował Kwaśniewski. Zwrócił również uwagę na nasze "zamrożone stosunki" z Rosją. Jego zdaniem rozpoczynamy również "bezsensowną batalię z Niemcami, której nie jesteśmy w stanie wygrać".

Na pytanie prowadzącego rozmowę w Radiu Zet, czy mamy szansę otrzymać od niemieckiego sąsiada jakiekolwiek odszkodowanie finansowe, Kwaśniewski odpowiedział przecząco.

- Oczywiście, że nie dostaniemy, ponieważ Niemcy mają stanowisko, że sprawa jest politycznie i prawnie zamknięta - stwierdził były prezydent. Kwaśniewski zwrócił uwagę również na fakt, że "jedyny arbitraż, który mógłby się dokona w tej sprawie, byłby w sądach europejskich".

- Których my nie szanujemy, bo nie chcemy wykonywać decyzji tych trybunałów - wskazał.

"Zmiana ministra ze względu na bezpieczeństwo"

Były prezydent odniósł się również do doniesień o tarciach pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a prezydentem Andrzejem Dudą.

- On nie może współpracować z tym ministrem. Tego stanu długo przeciągać się nie da - stwierdził Kwaśniewski. Ocenił, że prezydent powinien "wykazać maksymalnie dużo determinacji i doprowadzić do zmiany ministra ze względu na nasze bezpieczeństwo".

Autor: JZ//now / Źródło: Radio Zet

Czytaj także: