Były prezydent Aleksander Kwaśniewski będzie twarzą kampanii wyborczej Lewicy i Demokratów. W niedzielę zaprezentuje program LiD, a potem zagości na billboardach - mówi szef SLD Wojciech Olejniczak.
- Będzie uczestniczył w kampanii wyborczej, w spotkaniach z wyborcami - zdradził Olejniczak w "Kropce nad i". Pytany przez Monikę Olejnik czy były prezydent nie wyjedzie w czasie kampanii na wykłady do USA odparł: - Jak wyjedzie, to na chwilę i wróci, a w tym czasie będzie na billboardach.
Na to, że będzie twarzą kampanii lewicy nie może jednak liczyć były premier Leszek Miller. - Dwa lata temu nie kandydował do Sejmu i nic się nie zmieniło w tej sytuacji - mówi Olejniczak. - Moim zdaniem powinien się przygotować do wyborów do Europarlamentu - dodaje.
Szef SLD dodał, że LiD jest gotowy na wybory, w telewizjach są już emitowane spoty wyborcze. Twierdzi też, że SLD chce rozwiązania Sejmu w piątek: - Poprzemy swój wniosek o samorozwiązanie - to oczywiste.
Olejniczak zaznaczył też, że SLD zagłosuje przeciw wnioskowi o konstruktywne wotum nieufności dla rządu, ale za wnioskami o odwołanie poszczególnych ministrów rządu Jarosława Kaczyńskiego.
- Tym, którzy tworzyli układ z PiS-em: Kaczmarkowi, Lepperowi, Giertychowi - nie wierzę. Oni są siebie warci i bardzo dużo mają na sumieniu - powiedział przewodniczący Sojuszu. - PiS robił wiele, żeby podrzucić Kaczmarka opozycji, ale Kaczmarek należy do PiS-u i to Ziobro powinien za niego przeprosić - dodał.
- Jeżeli wyborcy nie chcą chcą PiS-u władzy, powinni głosować na LiD - mówił Olejniczak. Dodał, że według niego po wyborach najbardziej realna koalicja, to koalicja PO-PiS. - My z PiS-em nie chcemy mieć nic wspólnego. Nie chcemy też koalicji z PO - podsumował.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Radek Pietruszka