Brak uchwały, bunt "sędziego PiS". Kulisy powołania nowej prezes TK

"Ta pani"
"Ta pani"
tvn24
W jaki sposób Julia Przyłębska została wybrana na prezesa TK?tvn24

Nowa prezes Trybunału Konstytucyjnego została powołana niezgodnie z prawem - tak twierdzą rozmówcy reportera "Czarno na białym". Wątpliwości co do procedury wyboru Julii Przyłębskiej ma również sędzia TK wybrany rok temu głosami PiS, Piotr Pszczółkowski. Przyjrzeliśmy się, jak dokładnie wyglądało Zgromadzenie Ogólne, w czasie którego wyłaniano kandydatów na następcę prof. Andrzeja Rzeplińskiego.

Julia Przyłębska została wybrana przez Sejm na sędziego TK w grudniu 2015 roku głosami Prawa i Sprawiedliwości.

Rok później - po tym, jak zakończyła się sędziowska kadencja prof. Andrzeja Rzeplińskiego - prezydent Andrzej Duda powierzył jej pełnienie obowiązków prezesa TK. Następnego dnia, 21 grudnia 2016 roku, Duda zdecydował o powołaniu Przyłębskiej na stanowisko prezesa.

Prezydent skorzystał przy tym z przepisów trzech nowych ustaw o TK, które zaczęły obowiązywać na przełomie 2016 i 2017 roku. Zdaniem rozmówców reportera "Czarno na białym" wybór Przyłębskiej budzi jednak sporo wątpliwości.

Znaki zapytania

Po pierwsze, wybory nowego prezesa zorganizowała Julia Przyłębska - jako pełniąca obowiązki prezesa Trybunału. - Konstytucja nie przewiduje funkcji osoby pełniącej obowiązki prezesa - tłumaczy w rozmowie z "Czarno na białym" prof. Andrzej Zoll, były prezes TK.

Po drugie, duże wątpliwości budzi to, jak przeprowadzono same wybory. Znaki zapytania w tej sprawie stawiają nie tylko zapytani przez nas prawnicy i komentatorzy.

Sędzia Piotr Pszczółkowski - wybrany do TK głosami PiS wspólnie z Przyłębską - de facto uważa, że powołanie jej na stanowisko prezesa Trybunału było nieważne.

"Czarno na białym" dotarło do jego pisma, które dołączył do protokołu obrad Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK z 20 grudnia ubiegłego roku. To podczas niego Julia Przyłębska i Mariusz Muszyński zostali wskazani jako kandydaci na nowego prezesa.

Na początku sędzia Pszczółkowski zwraca uwagę, że o zwołaniu zgromadzenia na 13:30 poinformowano go zaledwie cztery godziny przed jego rozpoczęciem - o godz. 9:30.

Po dokładnej analizie podstaw prawnych, wybrany głosami PiS sędzia podkreśla, że w zgromadzeniu powinno wziąć udział 15 sędziów. A pojawiło się tylko 14, bo sędzia Stanisław Rymar był na urlopie, z którego wracał dzień później.

Stąd Pszczółkowski wniósł o "ponowne zwołanie zgromadzenia i powtórzenie procedury".

Kulisy zgromadzenia

Jak wyglądało wspomniane zgromadzenie, dotyczące wyboru kandydatów na prezesa TK?

Wzięło w nim udział 14 sędziów - siedmiu wybranych głosami PiS oraz siedmiu tzw. "starych sędziów".

Pierwsza część polegała na wyłonieniu kandydatów. Pięciu "nowych" sędziów wskazało Julię Przyłębską, jeden "nowy" - Mariusza Muszyńskiego. Pozostali "starzy" sędziowie odmówili głosowania, jednak do tego momentu wszystko odbyło się zgodnie z procedurami.

Drugim krokiem powinno być przegłosowanie przez wszystkich sędziów jednej, wspólnej uchwały o przedstawieniu prezydentowi tej dwójki kandydatów. I tu pojawia się problem - nie przyjęto jej.

Teoretycznie był "remis", było po siedmiu sędziów "starych" i "nowych". W takiej sytuacji rozstrzygający byłby głos Przyłębskiej, jako pełniącej obowiązki prezesa TK, i uchwała prawdopodobnie zostałaby przyjęta.

W praktyce "remisu" jednak nie było, bo do siedmiu "starych" sędziów" przyłączył się jeden "nowy" - Piotr Pszczółkowski. W takiej sytuacji, gdyby odbyło się głosowanie nad uchwałą, Julia Przyłębska nie zostałaby kandydatem.

Sama Przyłębska twierdzi, że nikt nie kwestionuje jej prezesury.

- Tu nie ma pola do kwestionowania czy uznawania. Prezesa powołuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Zostałam powołana 21 grudnia 2016 roku na podstawie art. 194 konstytucji. Sprawa zamknięta - przekonuje w jednym z wywiadów.

- Ten wybór jest nieskuteczny prawnie - komentuje adwokat Roman Nowosielski, były sędzia Trybunału Stanu. - Ja bym jej nie nazwał prezesem Trybunału - dodaje prof. Zoll.

"Utajniona" opinia

To jednak nie koniec wątpliwości wokół osoby Julii Przyłębskiej.

Przed laty orzekała ona w sądach powszechnych. W 1998 roku zrzekła się stanowiska w związku z pracą w dyplomacji. Kiedy w 2001 roku chciała wrócić do zawodu, prezes sądu poprosił o opinię wizytatora, którą potem utajniono.

Do opinii udało się jednak dotrzeć. Można w niej przeczytać m.in., że "powrót do pracy pani sędzi nie będzie korzystny dla wymiaru sprawiedliwości". Znaleźć można też długi katalog spraw, w których uchylano jej wyroki z podaniem rozmaitych powodów.

"Sąd nie przeprowadził żadnego postępowania dowodowego", "sąd nie wyjaśnił należycie istotnych okoliczności", "sąd nie przeprowadził jakiegokolwiek postępowania dowodowego", "sąd nie ustalił istotnych faktów", "sąd nie przeprowadził żadnych dowodów", "dowolna ocena dowodów", "sąd nie przeprowadził postępowania dowodowego" - czytamy w opinii.

Z dokumentu wynika też, że Przyłębska ma w aktach uwagę za przeterminowanie uzasadnień i dwa wytyki za rażące naruszenie prawa. Znalazło się tam również zdanie, że jej powrót do zawodu "źle rokuje dla wyników Wydziału i atmosfery panującej w Wydziale".

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, ponieważ oficjalnie nie odpowiedziano na nasze pytania, Julia Przyłębska, od kiedy jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego - czyli od ponad roku - nie wydała merytorycznej decyzji w żadnej z przydzielonych jej spraw. Inni sędziowie wydali w tym czasie średnio kilkanaście decyzji.

Zobacz materiał o planowanych zmianach w sądach powszechnych:

Teraz sądy
Teraz sądyTVN 24

Autor: ts/ib,tr / Źródło: Czarno na białym TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl