Bielscy policjanci zatrzymali kobietę, która od 5 lat miała okradać swoje miejsce pracy. Według śledczych, 42-latka wyprowadziła z firmy blisko 700 tys. złotych. Grozi jej nawet 10 lat więzienia.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentacje finansową przedsiębiorstwa i w toku śledztwa okazało się, że miesięcznie kobieta przelewała na swój prywatny rachunek bankowy od 3 do 10 tysięcy złotych i przywłaszczała sobie gotówkę - mówi tvn24.pl Elwira Jurasz z KMP w Bielsku Białej.
Kupowała sobie biżuterię i sprzęt elektroniczny
Śledczy w mieszkaniu 42-latki znaleźli należące do niej przedmioty o wartości około 230 tysięcy złotych, w tym biżuterię za prawie 80 tysięcy i wysokiej klasy sprzęt elektroniczny. Resztę pieniędzy zatrzymana przechowywała na prywatnym koncie i lokatach.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie kobiecie zarzutów przywłaszczenia mienia znacznej wartości. Na wniosek śledczych i prokuratora, bielski sąd aresztował 42-latkę na trzy miesiące. Grozi jej do 10 lat więzienia.
Autor: jsy//ec / Źródło: TVN24 Katowice