Mam nadzieję, że prymas Polski mówi wprost nam wszystkim, że nie ma wyjątków od reguły i każdy będzie prześwietlony - powiedział w TVN24 ksiądz Jacek Prusak, jezuita, psychoterapeuta. Odniósł się do słów arcybiskupa Wojciecha Polaka o konieczności przyjrzenia się odpowiedzialności hierarchów w sprawie przypadków pedofilii w Kościele.
Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak przyznał w opublikowanej w sobotę rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną, że "nie ma wątpliwości, że trzeba przyjrzeć się odpowiedzialności hierarchów w poszczególnych przypadkach pokazanych w filmie ("Tylko nie mów nikomu - red.), ale wymaga to gruntownego zbadania".
Ksiądz Jacek Prusak powiedział na antenie TVN24, że odbiera te słowa pozytywnie.
- Arcybiskup Polak mówi, że ta sprawa nie zostanie odsunięta na bok, ale żeby nie ulegać tylko emocjom i pochopnie nie ocenić czegoś albo zbyt powierzchownie, albo nieadekwatnie, trzeba się temu gruntownie przyjrzeć - dodał.
- Mam nadzieję, że o to mu chodzi, że mówi wprost nam wszystkim, że tu nie ma wyjątków od reguły i każdy będzie prześwietlony - powiedział.
Ks. Prusak przypomniał, że od czerwca będą obowiązywały nowe wytyczne Watykanu dotyczące oceny biskupów i wyższych hierarchów kościelnych. - W ich świetle nasi biskupi będą oceniani - dodał.
Pytany, czy kolejne zapowiedzi i reakcje hierarchów wskazują na przełom, powiedział: - Mam taką nadzieję, bo nie wiem, co się może więcej wydarzyć, żeby do przełomu musiało dojść.
- Zobaczymy tylko, czy to nie jest wyłącznie próba zarządzania nieoczekiwanym kryzysem, czy to jest rzeczywiście proces zmiany nastawienia i mentalności. Mam nadzieję, że to drugie - dodał.
"Ludzie świeccy patrzą im teraz na ręce"
W przyszłą środę 22 maja zbierze się Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski.
- Spodziewam się głębszej refleksji nad tym, co się w tej chwili w Polsce dzieje - powiedział ks. Prusak.
- Biorąc pod uwagę także nastroje społeczne w Kościele i poza nim (spodziewam się - red.), że to już nie będzie tyko spotkanie biskupów poświęcone im samym, tylko rzeczywiście oni zobaczą, że ludzie świeccy zarówno wierzący, jak i niewierzący patrzą im teraz na ręce, domagają się szczegółów, informacji, uczciwości, przejrzystości i konsekwencji i że teraz jako nie tylko Episkopat, ale polscy biskupi podejmą taką odpowiedzialność, że z punktu widzenia systemowego to zacznie lepiej wyglądać - tłumaczył.
"Tylko nie mów nikomu"
Przedstawia między innymi nieopisane do tej pory przypadki - nieżyjącego ks. prałata Franciszka Cybuli i ks. Eugeniusza M. oraz księdza Dariusza Olejniczaka, który został skazany za molestowanie seksualne dzieci, a niedawno prowadził dla nich rekolekcje pomimo zasądzonego, dożywotniego zakazu pracy z dziećmi.
W ponaddwugodzinnym dokumencie znalazły się również m.in. wstrząsające wyznania ofiar, które stanęły oko w oko ze swoimi oprawcami. Są także wyznania tych, którzy przyznają się do winy. Kamera towarzyszy skrzywdzonym w podróżach do miejsc, w których - jak opisują w filmie - dochodziło do molestowania.
Autor: js//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Sekielski Brothers