Źródło: TVN24
Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone. Ks. Jankowski - jak mówi - jedzie na urlop, ale nie ukrywa, że będzie się starał także pozyskać fundusze na instytut swojego imienia.
Same zarzuty pod adresem Kobylańskiego uznaje za głęboko niesprawiedliwe. - Ja go w imieniu Polski przeproszę, bo mam pełne prawo do tego - powiedział prałat.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24