Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki żąda od Radia ZET oraz prezesa Banku Ochrony Środowiska Mariusza Klimczaka przeprosin w mediach i odwołania "oczywiście nieprawdziwych informacji". W środę Kownacki złożył w sądzie zapowiadany pozew.
Chodzi o informację, że BOŚ stracił miliony zł na zakupie wierzytelności służby zdrowia w latach 1999-2001, gdy Kownacki był wiceprezesem tego banku. Radio Zet podtrzymuje na razie swoje twierdzenia. BOŚ pozwu nie komentuje.
- Potwierdzam, złożyliśmy w Sądzie Okręgowym w Warszawie dwa pozwy o ochronę dóbr osobistych - przeciwko Radiu ZET i Bankowi Ochrony Środowiska. Żądamy w nich przeprosin w mediach za podanie nieprawdziwych informacji, godzących w dobre imię Piotra Kownackiego. Nie zgłaszamy roszczeń finansowych - powiedział w środę adwokat Krzysztof Szwedowski, pełnomocnik Kownackiego.
BOŚgate Kownackiego
Pod koniec maja Radio ZET podało, że przez działalność Kownackiego BOŚ mógł stracić nawet 120 mln zł, w czasie gdy był on wiceprezesem tego banku (1999-2001) i m.in. nadzorował inwestycje w długi służby zdrowia.
Dzień po tej publikacji prezes BOŚ Mariusz Klimczak oświadczył na konferencji prasowej, że Kownacki - jako wiceprezes BOŚ - podpisał w 2001 r. wnioski do zarządu banku o zakup wierzytelności ZOZ-ów przez bank. Prezes BOŚ szacuje, że w latach 2001-2003 bank stracił na tych operacjach ok. 60-80 mln zł. Przedstawiciele banku informowali też, że cena, po jakiej bank kupił wierzytelności ZOZ-ów w 2001 roku, była zawyżona.
Radio ZET podtrzymuje swoje twierdzenia
- Podtrzymuję wszystko, co podaliśmy i jestem przekonany, że wygram proces. Informacje były rzetelne, a źródła - zweryfikowane - powiedział autor materiału, reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski.
W pozwie Kownacki żąda, by w tym radiu odczytano oświadczenie Gierszewskiego oraz prezesa rozgłośni Roberta Kozyry, którzy "z ubolewaniem" mieliby stwierdzić, że podali informacje "nieprawdziwe i krzywdzące", za co przepraszają Kownackiego.
Z kolei prezes Klimczak w imieniu BOŚ miałby opublikować płatne ogłoszenia po głównych wydaniach "Wiadomości" TVP i "Faktów" TVN z komunikatem, że informacje podane przez niego na konferencji prasowej 26 maja były "oczywiście nieprawdziwe", odwołać je w całości i przeprosić Kownackiego za naruszenie jego dóbr osobistych.
BOŚ na razie nie komentuje
Rzecznik BOŚ Piotr Lemberg powiedział w środę, że bankowi nie doręczono jeszcze pozwu Kownackiego. - Nie możemy komentować pisma procesowego, nie zapoznawszy się z nim - dodał.
Kownacki już na początku czerwca zapowiadał pozwanie Radia ZET. Uznał, że w radiu wypowiedziano o nim "mnóstwo kłamliwych, oszczerczych tez" i że rozgłośnia nie dochowała rzetelności dziennikarskiej. Kownacki zaznaczył, że na razie ciągle słyszy, iż BOŚ mógł stracić miliony, natomiast nikt nie przedstawił dowodów, iż w czasie, kiedy był w jego zarządzie tak się stało. - Jeżeli ktoś widział taki dokument, albo nim dysponuje, albo wie, jakie to są straty, to gorąco zachęcam, żeby to ujawnił - mówił Kownacki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24