"Przede wszystkim nie dzwonić do sanepidu w sprawach dotyczących występowania objawów COVID-19"

Źródło:
TVN24
Dr Agata Wolska o pracy sanepidu: naszą główną rolą jest jak najszybciej obdzwonić i poddać kwarantannie osoby z najbliższego kontaktu osoby dodatniej
Dr Agata Wolska o pracy sanepidu: naszą główną rolą jest jak najszybciej obdzwonić i poddać kwarantannie osoby z najbliższego kontaktu osoby dodatniejTVN24
wideo 2/21
Dr Agata Wolska o pracy sanepidu: naszą główną rolą jest jak najszybciej obdzwonić i poddać te osoby z najbliższego kontaktu osoby dodatniej kwarantannieTVN24

Każda osoba, która jest zakażona, ma otoczenie. Naszą główną rolą jest jak najszybciej obdzwonić i poddać kwarantannie te osoby z najbliższego kontaktu osoby dodatniej - mówiła w TVN24 zastępca Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego doktor Agata Wolska. - Kiedy mamy na terenie Warszawy ponad 300 zakażeń, a niech każda z tych osób ma tylko dziesięć osób, z którymi się skontaktowała, musimy wykonać trzy tysiące telefonów - dodała. Zaapelowała również o noszenie maseczek i przestrzegła, że za niestosowanie się do obostrzeń epidemicznych są wysokie kary.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę o 5300 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. To najwyższy dobowy bilans od początku epidemii. Resort przekazał też informację o śmierci 53 osób zakażonych. Łącznie w Polsce infekcję koronawirusem potwierdzono u 121 638 osób, spośród których 2972 zmarły.

Z czym nie dzwonić do sanepidu?

W niedzielę we "Wstajesz i weekend" w TVN24 zastępca Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego doktor Agata Wolska mówiła między innymi o warunkach, w jakich pracują obecnie stacje sanepidu i o telefonach, jakie otrzymują od osób podejrzewających u siebie lub bliskich zakażenie koronawirusem.

- Ja bym prosiła, żeby przede wszystkim nie dzwonić do sanepidu w sprawach dotyczących występowania objawów COVID-19, ponieważ w tej chwili jest sprawa unormowana. Jeżeli występują jakiekolwiek objawy, czy to jest gorączka, czy złe samopoczucie, utrata smaku, węchu, prosimy o to, aby przede wszystkim dzwonić do lekarza pierwszego kontaktu. Sprawa jest już unormowana, że osoby zakażone leczą lekarze, nie pracownicy sanepidu - powiedziała.

Zaznaczyła, że ważne jest też, aby sanepid nie odbierał "tysięcy telefonów dotyczących [pytań - przyp. red.], co robić na kwarantannie, ponieważ na kwarantannie przebywają osoby zdrowe, które miały kontakt z osobą zakażoną". - Do momentu, dopóki czują się dobrze, przebywają dziesięć dni na kwarantannie, bez żadnych objawów z tej kwarantanny z automatu są później puszczani do pracy, są osobami już wolnymi, niezmuszonymi do stałego przebywania w domu - mówiła.

"Naszą rolą jest jak najszybciej obdzwonić i poddać kwarantannie te osoby z najbliższego kontaktu osoby dodatniej"

Dodała, że osobom na izolacji również sanepid nie udziela żadnych informacji i żadnej pomocy. - Dlatego że my w tej chwili, jeżeli mamy ponad pięć tysięcy zakażeń, to każda osoba, która jest zakażona, ma otoczenie, czyli tak zwane środowisko i naszą główną rolą jest jak najszybciej obdzwonić i poddać kwarantannie te osoby z najbliższego kontaktu osoby dodatniej - tłumaczyła.

- W momencie, kiedy mamy na terenie miasta stołecznego Warszawy ponad 300 zakażeń, a niech każda z osób zakażonych ma tylko dziesięć osób, z którymi się w najbliższym czasie skontaktowała, musimy wykonać trzy tysiące telefonów - powiedziała doktor Wolska.

- Najważniejsze dla inspekcji sanitarnej jest postępowanie epidemiologiczne, objęcie osób kwarantanną, dochodzenie epidemiologiczne i cały czas nadzór, aby wirus mimo wszystko się nie rozprzestrzeniał, ponieważ nie wszyscy stosują się do zaleceń i obostrzeń i stąd niestety wzrost zakażeń - dodała.

"Jeżeli sprawdzi się to, a ilość zakażeń nam spadnie, będzie to ogromnym sukcesem"

Doktor Wolska zaznaczała, jak "niesamowicie ważne" jest zasłanianie ust i nosa, czyli maseczki. - Może większość osób lekceważy maseczkę, ale ten wirus mieści się w nosogardzieli, czyli usta i nos, więc jeżeli ktoś kicha, rozprzestrzenia to drogą aerozolową. Ta odległość jest bardzo ważna, ponieważ 1,5 metra gwarantuje nam, że jeżeli nawet mamy do czynienia z osobą zakażoną, to kontakt jest już niebezpośredni. Dojście drogą kropelkową aerozolu, który wydycha z siebie, jest dużo trudniejsze - wyjaśniała.

- Wielu naukowców mówi o tym, że zasłanianie ust i nosa nie tylko nam pomoże w COVID-zie, ale przede wszystkim musimy pamiętać o grypie - podkreśliła.

- Bardzo ważne jest to, żebyśmy zasłaniali nos i usta, to nic nie kosztuje. Jeżeli sprawdzi się to, a ilość zakażeń nam spadnie, będzie to ogromnym sukcesem - dodała.

"Przetrwajmy ten ciężki okres grypowy, powinniśmy się zastosować, zdyscyplinować"

Jak zaznaczyła, również "dezynfekcja przynosi niezmiennie dobre efekty". - Ponieważ częste mycie rąk nie tylko chroni nas przed chorobami wirusowymi, ale również układu pokarmowego. Częste mycie rąk znamy od przedszkola i wiemy, że mycie zębów i rąk jest podstawą higieny - skomentowała.

- Zachęcam wszystkich państwa, przetrwajmy ten ciężki okres grypowy, zawsze na jesień choruje nam dużo więcej osób, w związku z tym powinniśmy się zastosować, zdyscyplinować. Każda choroba zakaźna ma swój okres wychorowania się społeczeństwa, ale myślę, że nie warto ryzykować po to, żeby przechorować, a warto jest zdusić całą epidemię w prawidłowych zachowaniach i obostrzeniach - apelowała.

"Mandatów za maseczki jest naprawdę dużo"

Doktor Wolska podkreśliła, że "za niedostosowanie się do obostrzeń jest mandat karny, który nakłada policja, straż miejska". Dodała, że "jeżeli ktoś notorycznie łamie zakazy, które są w tej chwili obowiązkiem każdego obywatela", to kary sięgają "od 5 do 30 tysięcy złotych decyzją administracyjną".

- Kara administracyjna 30 tysięcy zdarza się i to nie jest sporadyczny przypadek. Najczęściej właśnie za złamanie kwarantanny, czyli ucieczki osoby zakażonej z miejsca izolowanego - mówiła. Jednak przyznała, że "mandatów za maseczki jest naprawdę dużo".

Jak poinformował w sobotę rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka, od momentu wprowadzenia stanu epidemii tylko w związku ze zwalczaniem koronawirusa policja prawie 18 milionów razy sprawdzała osoby skierowane na kwarantannę. - Sprawdzając obowiązek zakrywania ust i nosa, pouczyliśmy ponad 176,2 tysiące osób, ponad 21 820 ukaraliśmy mandatem karnym, w ponad 7780 przypadków skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu - powiedział.

Dodał, że ostatniej doby funkcjonariusze sprawdzili ponad 195,5 tysiąca osób skierowanych na kwarantannę, w ponad 600 przypadkach stwierdzili uchybienia kwalifikujące się do wyciagnięcia konsekwencji prawnych. - Pouczyliśmy ponad 3100 osób, nałożyliśmy mandat w stosunku do ponad 1000 osób, a w ponad 180 przypadkach skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu - wyliczał rzecznik KGP.

Jak wyjaśnił Ciarka, policjanci w pierwszej kolejności zawsze apelują o stosowanie się do obowiązujących ograniczeń, informują i przekazują komunikaty, również jeżeli to możliwe przy pomocy urządzeń nagłaśniających, zwłaszcza w strefach czerwonych.

Autorka/Autor:kb//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24