W wielospecjalistycznym szpitalu w Grudziądzu wstrzymano przyjęcia do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i innych oddziałów. Powodem jest wykrycie zakażeń koronawirusem wśród personelu. Dyrekcja placówki przekazała, że "zakażenie przeniosło się z zewnątrz i rozprzestrzeniło w szpitalu".
Szpital poinformował w czwartek wieczorem o wykryciu zakażeń SARS-CoV-2 u osób z personelu medycznego tak zwanej części czystej, czyli niezakaźnej. "Wstrzymano przyjęcia do oddziałów szpitalnych - w tym do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego" - poinformowała placówka.
W piątek o godzinie 12.30 odbyła się konferencja online szpitala, na której obecni byli dyrektor placówki Maciej Hoppe oraz dyrektor ds. lecznictwa prof. Aleksander Goch.
Hoppe przekazał, że ognisko przeniosło się z zewnątrz i rozprzestrzeniło się w szpitalu.
- Jest to ognisko, które miało miejsce w bloku operacyjnym. Jedna z pielęgniarek operacyjnych przyniosła zakażenie z zewnątrz. Na skutek badania całości personelu bloku operacyjnego mamy informację na dzień dzisiejszy, że zakażonych jest 12 pielęgniarek operacyjnych. Badania pozostałych osób są w toku – mówił dyrektor.
Dodał, że - jak wynika z otrzymanych do tej pory wyników – zakażonych jest ogółem 17 osób. Z tego 15 osób to personel medyczny, jedna pani rejestratorka i jedna osoba z ekipy sprzątającej szpital.
Sytuacja jest jednak dynamiczna. Jak przekazał chwilę później Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego, już testy potwierdziły zakażenie u 20 osób z personelu i 4 pacjentów.
Pacjenci, którzy potrzebują pomocy, kierowani są do innych szpitali
Szpital w Grudziądzu przez wiele miesięcy epidemii funkcjonował jako jednoimienny zakaźny. Obecnie pełni bardzo ważną rolę w systemie ochrony zdrowia w województwie kujawsko-pomorskim, działając na poziomie II i III - zakaźnym i wielospecjalistycznym.
Hoppe przekazał podczas konferencji, że przebadany zostanie cały personel szpitala, a decyzja o otwarciu placówki zostanie podjęta najszybciej, jak to możliwe.
- Tak szybko, jak uzyskamy informację o tym, jaka jest skala zakażenia i jeżeli będą to informacje pozytywne w tym sensie, że będziemy wiedzieli, iż posiadamy taki zasób personelu, który może gwarantować dalszą opiekę nad pacjentami niezakażonymi, natychmiast szpital uruchomimy. Przede wszystkim chodzi o uruchomienie oddziału ratunkowego, gdzie trafiają w nagłych przypadkach chorzy, ale też o te oddziały, które będą zdolne do prowadzenia działalności dla pacjentów niezakażonych - tłumaczył dyrektor.
Pacjenci, którzy potrzebują pomocy, kierowani są do innych szpitali w województwie kujawsko-pomorskim, między innymi do Bydgoszczy czy do Brodnicy.
Dyrektor szpitala wskazał, że najważniejsze dla niego, jak i całej kadry, jest to, aby szpital nadal miał część oddziałów dla pacjentów, którzy nie są zakażeni koronawirusem.
Poinformował, że w najbliższych dniach zwiększana będzie w placówce liczba tzw. łóżek covidowych i respiratorowych. W tym celu ze szpitala przeniesione zostanie w inne miejsce izolatorium. W innym razie konieczne byłoby przejście w praktyce znów na formułę działania podobną do szpitala jednoimiennego. Dyrektor przekonuje władze województwa, że mieszkańcy Grudziądza, jak i miejscowości obok, muszą mieć dostęp do innych świadczeń medycznych, co zapewnia funkcjonowanie szpitala jako wielospecjalistycznego.
Najwyższy dobowy bilans zakażeń
W piątek badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 2292 osób w Polsce - to największy dobowy wzrost zakażeń od początku epidemii. Z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 27 osób – podało w piątek Ministerstwo Zdrowia. Łączna liczba zakażonych koronawirusem wyniosła 95 773, z czego 2570 chorych zmarło.
Przypadki potwierdzone w piątek pochodzą z województw: małopolskiego (282), mazowieckiego (246), pomorskiego (228), podkarpackiego (218), kujawsko-pomorskiego (218), wielkopolskiego (196), śląskiego (179), łódzkiego (140), zachodniopomorskiego (114), dolnośląskiego (101), lubelskiego (97), podlaskiego (86), warmińsko-mazurskiego (72), opolskiego (56), świętokrzyskiego (33) i z lubuskiego (26).
MZ podało, że powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 26 kolejnych osób w wieku od 48 do 93 lat w szpitalach m.in. w Gdańsku, Ostródzie, Zielonej Górze, Sanoku, Wrocławiu, Raciborzu, Nowym Miszewie, Łodzi i w Poznaniu.
Ponadto – według danych MZ – jedna osoba, 76-letni mężczyzna w Gdańsku, zmarł z powodu koronawirusa.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24