Trwają bardzo intensywne prace zespołu powołanego przez premiera. Dopracowuje on szczegóły związane z kwestią przyszłych szczepień na COVID-19 - przekazał we wtorek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Ocenił, że zadbanie o to, by każdy chętny obywatel mógł w krótkim czasie się zaszczepić, będzie "wielką operacją".

Koncern Pfizer podał tydzień temu, że szczepionka na COVID-19, nad którą pracuje wraz z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech SE, ma ponad 90 procent skuteczności. W środę Komisja Europejska zatwierdziła umowę z firmami, która przewiduje zakup do 300 milionów dawek szczepionki.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej szef KPRM Michał Dworczyk, minister zdrowia Adam Niedzielski i prof. Andrzej Horban, który doradza premierowi w sprawie epidemii, przedstawili informacje na temat sytuacji w kraju.

>> Tak relacjonowaliśmy konferencję

Szef kancelarii premiera: szczepienia tylko dla chętnych

Dworczyk - wypowiadając się o zapowiadanej szczepionce na COVID-19 - informował, że "w tej chwili pracuje powołany przez premiera Morawieckiego roboczy zespół, który bardzo intensywnie" dopracowywuje szczegóły na temat szczepionki. - Jestem przekonany, że w perspektywie kilku, najdalej kilkunastu dni będziemy gotowi do takiego precyzyjnego zaprezentowania całego procesu tej wielkiej operacji, bo to będzie wielka operacja, żeby w krótkim czasie każdy chętny obywatel mógł się zaszczepić - powiedział.

Szef KPRM podkreślił, że szczepieni będą tylko ci, którzy wyrażą do tego chęć.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Minister zdrowia Adam Niedzielski wcześniej na konferencji dementował informacje, że szczepienia będą obowiązkowe. Zaznaczył jednak, że resort będzie do nich namawiał. Szef resortu zdrowia przypomniał warunki, w których musi być transportowana i przechowywana szczepionka, czyli temperaturę -70 lub -80 stopni Celsjusza. - Jeśli opracujemy sieć punktów, w których będą się odbywały szczepienia, ale raczej pójdziemy w kierunku regionalnych centrów dystrybucji, to tutaj logistykę będzie zapewniał producent - przekazał. Uściślił, że będzie można do tego celu wykorzystywać między innymi wojewódzkie struktury sanepidu i regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa.