W oparciu o sugestie ekspertów i lekarzy została wypracowana pewna metodologia. Mówiąc w największym uproszczeniu, jeśli przez siedem dni liczba zachorowań będzie przekraczała 26-27 tysięcy, to trzeba się liczyć z tym, że nastąpi narodowa kwarantanna - powiedział w czwartek szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk.
Resort zdrowia poinformował w czwartek o 27 143 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. To najwyższy bilans dobowy od początku epidemii w Polsce. Łącznie w kraju zakażenie potwierdzono u ponad 466 tysięcy osób, z których zmarły 6842.
Premier Mateusz Morawiecki odnosząc się w czwartek na konferencji prasowej do możliwości wprowadzenia narodowej kwarantanny, czyli całkowitego lockdownu, powiedział, że "ostatni krok, jeśli będzie konieczny, wdrożymy za siedem do czternastu dni, ale być może uda się tego uniknąć". Dodał, że takie decyzje zależą od utrzymania przez nas dyscypliny i stosowania się do "podstawowych zasad, o których mówią nam medycy: dystans, maseczki, dezynfekowanie rąk".
W środę szef rządu tłumaczył, że jeśli średnia liczba nowych zakażeń z siedmiu dni przekroczy 70-75 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców, "będziemy musieli wdrożyć zasady narodowej kwarantanny - bardzo zasadnicze zakazy przemieszczania się, poruszania się".
Dworczyk: została wypracowana metodologia
Szef KPRM Michał Dworczyk był pytany w czwartek, jak opinia publiczna powinna rozumieć te liczby i czy nie łatwiej byłoby odnosić kryterium wprowadzania narodowej kwarantanny do danych o dziennej liczbie zakażeń, przedstawianych przez Ministerstwo Zdrowia.
- My na bieżąco informujemy o liczbie zakażeń, natomiast tutaj została wypracowana, w oparciu o sugestie ekspertów i lekarzy, właśnie pewna metodologia. To jest średnia z siedmiu dni, ale mówiąc tak w największym uproszczeniu, to jeśli przez siedem dni liczba zachorowań będzie przekraczała 26-27 tysięcy, to trzeba się liczyć z tym, że nastąpi ta narodowa kwarantanna - powiedział Dworczyk.
- Od tego są stosowne służby, które to liczą, a decyzje i tak zapadają w oparciu o wytyczne lekarzy i ekspertów na posiedzeniach Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, który zbiera się codziennie - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24