Przedszkola z łagodniejszymi zasadami. Nauczyciele i rodzice: w wakacje boimy się bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Dzieci wracają do żłobków i przedszkoli
Dzieci wracają do żłobków i przedszkoliTVN24
wideo 2/6
Dzieci wracają do żłobków i przedszkoliTVN24

Złagodzono wytyczne dla przedszkoli i reżim sanitarny związany z koronawirusem. Tymczasem wielu rodziców nadal boi się wysyłać dzieci do placówek i zostaje na zasiłku opiekuńczym. Nauczyciele z kolei obawiają się, że przedszkolaki przywiozą wirusa z wakacji. Gdy do jednych przedszkoli ustawiają się kolejki, inne świecą pustkami.

Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 w Łodzi. Normalnie przebywa tu około 100 przedszkolaków. W związku z koronawirusem placówka jest gotowa przyjąć maksymalnie 40 dzieci. Na zajęcia przychodzi jednak codziennie maksymalnie kilkanaścioro. Obsługa i nauczyciele są podzieleni tak, by zawsze być w tych samych grupach. - Jeśli ktoś ma możliwość, by jeszcze zostać z dzieckiem w domu, to raczej z tego skorzysta. Zobaczymy, jak będzie, gdy skończą się zasiłki – słyszmy w łódzkiej placówce.

Widać to też w innych miejscach. W jednym z publicznych przedszkoli w Swarzędzu w Wielkopolsce na zajęcia przychodzi około 30 z ponad 120 dzieci. W warszawskim przedszkolu nr 201 obecnych jest około 20 procent spośród zapisanych przez rodziców dzieci.

Wspominane zasiłki skończą się na dniach. Będą wypłacane rodzicom i opiekunom dzieci do ósmego roku życia do 12 lipca. Również tym, których przedszkola są otwarte, ale oni nie chcą korzystać z ich opieki. A takich nie brakuje.

Ogniska koronawirusa w przedszkolach

- Moja córka ma astmę, zwyczajnie nie chcę ryzykować. Kiedy skończy się zasiłek, pójdę na urlop, potem wolne weźmie mąż i mam nadzieję, że jakoś przetrzymamy czas do jesieni – mówi Mariola z Poznania. I dodaje: - Ludzie już niemal zapomnieli o maseczkach. W sklepach, w tramwajach zachowują się jakby nigdy nic. Staram się chronić moje dziecko jak najbardziej, ale mam wrażenie, że wiele osób już zapomniało, po co był nam reżim sanitarny - dodaje.

Mariola boi się o zdrowie córki, również dlatego że na początku lipca w Poznaniu w jednym z przedszkoli wykryto koronawirusa. W placówce na poznańskich Smochowicach zakażone były cztery przedszkolanki i dwoje dzieci. Wszyscy przechodzili koronawirusa bezobjawowo. Na kwarantannę trafiło około stu osób.

Przypadki koronawirusa w przedszkolach w ostatnim tygodniu stwierdzono też w innych częściach kraju. Potwierdzono go między innymi u trojga z ośmiorga pracowników stołecznego przedszkola przy ulicy Latoszki. Wcześniej na kwarantannę skierowano cztery osoby z personelu i siedmioro dzieci z przedszkola przy ul. Ryżowej w Warszawie, gdzie koronawirusa wykryto u jednego z dzieci. Ognisko COVID-19 stwierdzono też w domu zakonnym Zgromadzenia Sióstr Służek. Zakonnice prowadzą jedno z przedszkoli w Łomży.

W przedszkolu na Wilanowie wykryto koronawirusa
W przedszkolu na Wilanowie wykryto koronawirusaArtur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Na plaży nikt nie pilnuje reżimu

Dlatego obawy mają też nauczyciele. - Najbardziej boję się dzieci wracających z wakacji – mówi Barbara, nauczycielka przedszkolna z Opola. – Możemy trzymać reżim najlepiej, jak się da, ale jak oglądam zdjęcia z polskich plaż, to mam wrażenie, że wykonujemy swoją pracę na darmo. I dlatego teraz w wakacje tak naprawdę boimy się bardziej niż w maju, gdy przedszkola zostały otwarte.

- Wszyscy jesteśmy już tym zmęczeni. Najgorsze, że nie można mieszać grup – mówi Anna, nauczycielka z Wielkopolski. - Pracuję w przedszkolu publicznym, gdzie jest jeden nauczyciel na grupę. Z tego wynika, że powinien pracować około 11 godzin, bo tyle jest otwarte przedszkole. Od pierwszego dziecka z grupy, które przychodzi około 6.30, do ostatniego idącego około 17 do domu. Kombinujemy, jak możemy. A poza tym rodzice, odbierając dzieci, idą na publiczny plac zabaw, gdzie dzieci z różnych grup i przedszkoli mieszają się. Takie to wszystko dziwne – dodaje.

Wakacje w czasie pandemii. Raport Marcina Masewicza
Wakacje w czasie pandemii. Raport Marcina Masewicza13.06 | Na Majorkę za 200 złotych w obie strony. Tegoroczne wakacje pełne są takich ofert. Przewoźnicy wznawiający działalność kuszą nas okazjami. TVN24

Więcej dzieci w grupach

W tym tygodniu zmieniły się wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego dla przedszkoli. Przede wszystkim grupy przedszkolne mogą być maksymalnie 25-osobowe. Od teraz w placówkach powierzchnia każdego pomieszczenia przeznaczonego na pobyt zbiorowy grupy od trojga do pięciorga dzieci powinna wynosić co najmniej 16 metrów kwadratowych. W przypadku liczby większej, powierzchnia ulega powiększeniu na każde kolejne dziecko: o co najmniej 2 metry kwadratowe, jeżeli czas pobytu nie przekracza pięciu godzin dziennie, a w przypadku dłuższego pobytu – o 2,5 metra kwadratowego.

Wydawać by się mogło, że skoro zwiększono liczebność grup przedszkolnych, to placówki mogą działać właściwie prawie jak przed pandemią. Haczyk tkwi jednak w innym zapisie, tym mówiącym, ile metrów kwadratowych powierzchni powinno przypadać na jedno dziecko.

- W praktyce, żeby móc przyjąć 25-osobową grupę w reżimie sanitarnym GIS, trzeba mieć sale przedszkolne co najmniej 65-metrowe. W Warszawie wiele sal ma około 50 metrów kwadratowych, więc nie możemy tam zwiększyć liczebności grup – wylicza Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy odpowiedzialna za edukację. – Dlatego układanie opieki przedszkolnej od września spędza nam sen z powiek. Bo jeśli te standardy się utrzymają, a wszyscy rodzice będą już chcieli, by dzieci wróciły do przedszkoli, to mamy poważny problem.

Łatwiej mają ci, którzy do pomieszczeń właściwie nie wchodzą. Katarzyna Rutkowska prowadzi Leśne Przedszkole Gajówka w Poznaniu. – Praktycznie cały czas jesteśmy na dworze, tam też jemy posiłki i realizujemy program - mówi. I dodaje: - Tak reżim sanitarny utrzymać jest łatwiej i przychodzą właściwie wszystkie dzieci.

Przedszkole bez ścian i zabawek. "W przedszkolach leśnych nauczyciel jest towarzyszem"
Przedszkole bez ścian i zabawek. "W przedszkolach leśnych nauczyciel jest towarzyszem"03.05.| Nie straszny im mróz, czy deszcz. Nie ma w tym przedszkolu ścian i sufitów. Dzieci z leśnego przedszkola przez cały rok bawią się na świeżym powietrzu. Materiał programu "Uwaga!" TVN. UWAGA! TVN

W niektórych przedszkolach są kolejki

- Sytuacja z dostępem do przedszkoli trochę się poprawiła, ale trzeba pamiętać, że latem zainteresowanie nimi jest mniejsze niż w roku szkolnym – zauważa Kaznowska. I dodaje: - W tej chwili mamy około 4 tysiące miejsc nadwyżki. Mówiąc wprost: jesteśmy przygotowani na opiekę nad większą liczbą dzieci, niż rodzice zgłosili. Niestety, to nie wszędzie wygląda tak samo. Rodzicom, dla których dzieci zabrakło miejsc, proponujemy opiekę w najbliższych możliwych placówkach. Większość rozumie, że mamy do czynienia z sytuacją kryzysową.

Władze Poznania zdecydowały, że w tym roku nie będzie w przedszkolach dyżurów wakacyjnych. – Nie chcemy, żeby dzieci i opiekunowie się rotowali – mówi Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania do spraw edukacji. – Pracujemy nad jakimś dodatkowym rozwiązaniem dla tych rodziców, którzy naprawdę nie będą mieli co zrobić z dziećmi w czasie, gdy z powodu urlopów ich placówka będzie zamknięta.

- To spory problem dla nauczycieli - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Przedszkola to placówki nieferyjne, działają cały rok. Jednak dzięki dyżurom nauczyciele mogli wziąć dłuższe wolne. Teraz w wielu miejscach to niemożliwe. A trzeba pamiętać, że nauczyciel nie może tak prosto pójść na urlop w czasie roku szkolnego, bo ma pod opieką dzieci - dodaje.

Trudny czas adaptacji

Przedszkolaki nadal nie powinny zabierać ze sobą do placówki niepotrzebnych przedmiotów i zabawek. To ograniczenie nie dotyczy tylko podopiecznych ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, a w szczególności z niepełnosprawnościami. W takich przypadkach opiekunowie powinni jednak zadbać, by dzieci nie udostępniały zabawek innym, a rodzice – o ich czyszczenie i dezynfekcję.

W miarę możliwości należy zapewnić organizację pracy, która uniemożliwi stykanie się ze sobą poszczególnych grup. Chodzi między innymi o różne godziny przyjmowania dzieci do placówki i zabawy na zewnątrz.

Rodzice i opiekunowie mogą wchodzić z dziećmi do przedszkoli z zachowaniem zasady – jeden rodzic z dzieckiem (lub z dziećmi) lub w odstępie dwóch metrów od kolejnego rodzica.

Wakacje to w wielu przedszkolach czas okresu adaptacyjnego dla dzieci, które dopiero mają rozpocząć w nich naukę. Nowe wytyczne GIS biorą to pod uwagę. I tak w przypadku odbywania przez dziecko okresu adaptacyjnego opiekun lub rodzice mogą – za zgodą dyrekcji - przebywać na terenie placówki z zachowaniem środków ostrożności. Dyrektor może wymagać, by rodzic miał wtedy założoną osłonę ust i nosa, a także rękawiczki jednorazowe. Należy jednak ograniczyć dzienną liczbę rodziców do niezbędnego minimum.

- Nauczyciele bardzo się obawiają sytuacji związanej z koronawirusem - twierdzi Broniarz. - Co chwilę słyszą o kolejnych placówkach poddanych kwarantannie. Dni adaptacyjne, powroty z wakacji, to wszystko zwiększa stres - zauważa.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę rano w kopalni Szczygłowice - jak informuje spółka "najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu". W rejonie zagrożenia było 44 górników. Do godziny 11 wszyscy zostali wycofani. Nie ma ofiar śmiertelnych, 12 osobom udzielono pomocy medycznej.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak przestrzega miasto, może być hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium