Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że czwarta fala zakażeń koronawirusem "będzie miała wydłużony charakter, za to nie tak gwałtowny".
Przez Polskę przechodzi czwarta fala zakażeń koronawirusem. Średnio dziennie ponad 20 tysięcy osób zakaża się SARS-CoV-2, a w szpitalach przebywa ponad 17 tysięcy chorych.
Premier: czwarta fala będzie miała wydłużony charakter
Morawiecki - odnosząc się do dyskusji na Radzie Medycznej w niedzielę - powiedział w poniedziałek, że "czwarta fala już jest z nami". - Prawdopodobnie będzie miała wydłużony charakter, za to nie tak gwałtowny, nie o tak dużym przyroście zgonów, czyli tego, co jest największą tragedią - dodał.
- Dyskutowaliśmy na Radzie Medycznej, co należy zrobić, by zmniejszyć zakres tej fali. Pewną dobrą informacją jest to, że w podlaskim i lubelskim, gdzie pandemia najmocniej uderzyła, dzisiaj współczynnik R jest poniżej 1. Jest nadzieja, że za dwa tygodnie również w innych województwach ta fala będzie opadać - mówił premier.
- Ale trzeba zaznaczyć, że wydolność naszego systemu zdrowia, szpitali, też ma swoje granice. A osoby niezaszczepione chorują znacznie ciężej i częściej umierają - powiedział.
Premier: chcemy dyskutować z opozycją o ustawie dającej możliwość weryfikowania szczepień pracowników
Premier powiedział też, że rząd chce "przedyskutować" z partiami opozycyjnymi projekt, który zezwala między innymi na kontrolowanie przez pracodawcę, czy pracownik jest zaszczepiony. - Chcemy rozmawiać, czy projekt, który zaproponowaliśmy, będzie miał większość, by go wprowadzić - wyjaśniał.
- Jak idziemy do restauracji, to chcemy, by pracownik, który nas obsługuje, był przebadany. Sanepid to sprawdzał przed epidemią. Tak samo tutaj - nie oznacza to jakiejś "segregacji", jak niektórzy mówią. Obywatel, który przychodzi do urzędu, powinien mieć prawo do wiedzy, czy jest bezpieczny - podkreślił.
Dodał, że takie przepisy powodowałyby, iż pracodawca "mógłby część pracowników przesunąć do pracy bez klientów, bez bezpośredniego kontaktu bądź do pracy zdalnej". - Po to, by przez tę czwartą i być może piątą, zimową falę koronawirusa przejść jak najłagodniej - wyjaśnił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24