Polska znajduje się na 18. miejscu wśród państw Europy Zachodniej pod względem liczby zakażeń koronawirusem na 100 tysięcy mieszkańców odnotowanych w ciągu ostatnich 14 dni - wynika z danych przekazanych przez Europejskie Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Statystyki te pokazują też, że pod względem liczby zgonów na COVID-19 Polska znajduje się na siódmym miejscu.
ECDC to unijna agenda zajmująca się zdrowiem publicznym, której trzon stanowią eksperci z całego kontynentu.
Według zestawienia danych Europejskiego Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób dla 31 krajów (państw Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Norwegii i Islandii) w Polsce w ciągu ostatnich dwóch tygodni wykryto łącznie 119 infekcji wirusem SARS-CoV-2 w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców.
Najwięcej zakażeń odnotowano w Czechach - 581, następnie w Belgii - 469, Holandii - 412, Francji - 307, Wielkiej Brytanii - 283, Hiszpanii - 293 i Islandii - 273. Więcej niż w Polsce stwierdzono ich także na Słowacji - 208, w Rumunii - 181, w Słowenii 179, w Irlandii 171, na Węgrzech - 147, w Szwajcarii - 151, w Portugalii - 140, w Austrii - 148. Mniej przypadków niż w Polsce było we Włoszech - 87, Szwecji - 73, na Litwie - 64, Łotwie - 58, w Niemczech - 55, Grecji - 46. Ostatni w tabeli jest Cypr z 35 infekcjami.
Polska siódma pod względem śmiertelności
Z powodu koronawirusa przez ostatnie dwa tygodnie najwięcej osób zmarło w Czechach, gdzie odnotowano 4,41 przypadku zgonów na 100 tysięcy mieszkańców. Ten sam współczynnik dla Polski wynosi 1,63, co stawia nas na siódmej pozycji w zestawieniu.
Dla Rumunii jest to 3,83, Hiszpanii - 3,01, Węgier - 2,64, Malty - 2,03, Belgii - 2,0. Mniej niż w Polsce osób zmarło we Francji - 1,55, Portugalii - 1,43, Wielkiej Brytanii - 1,42, Holandii - 1,38, Włoszech - 0,61, na Słowacji - 0,29, w Niemczech - 0,23 i Szwecji - 0,16. Na Islandii przez ostatnie 14 dni z powodu koronawirusa nikt nie umarł.
Strategia, wydajność, skuteczność. ECDC o metodyce
ECDC na swojej stronie podało, że opublikowane wskaźniki obliczane są na podstawie danych zebranych z różnych źródeł i zależą od lokalnej strategii testowania, wydajności laboratoriów i skuteczności systemów nadzoru. Tym samym porównanie sytuacji epidemiologicznej między krajami nie powinno opierać się wyłącznie na tych wskaźnikach, choć mogą być one przydatne do monitorowania sytuacji w poszczególnych krajach.
Źródło: PAP