Jest najprawdopodobniej pierwszą Polką zaszczepioną przeciwko koronawirusowi. Pracownica brytyjskiej służby zdrowia otrzymała szczepionkę w pierwszym możliwym dniu, mimo że raz już przeszła COVID-19. - Zaufajcie lekarzom i zaufajcie badaniom – zaapelowała do rodaków w kraju w programie "Uwaga! Koronawirus" TVN. 

Dowiedz się więcej:

TVN24

Na żywo

Tydzień temu Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie rozpoczęła szczepienia przeciwko COVID-19 z wykorzystaniem szczepionki stworzonej przez koncerny Pfizer i BioNTech. Po zaszczepieniu kilkudziesięciu tysięcy osób w zeszłym tygodniu – od poniedziałku szczepienia odbywają się także w przychodniach.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

- U mnie w pracy były przypadki COVID-19 wśród pacjentów i byłam świadkiem, jak ci ludzie umierali. Robię to po to, żeby siebie zabezpieczyć, bo nie chcę tego przechodzić po raz drugi, gdzie praktycznie byłam wyłączona z życia na sześć tygodni – mówi Polka mieszkająca na Wyspach. – Siódmy dzień po zaszczepieniu wszystko jest dobrze – podkreśla.

ROZMOWA Z PIERWSZĄ POLKĄ ZASZCZEPIONĄ PRZECIWKO COVID-19

Zapytana o podejście brytyjskiego społeczeństwa do szczepień przeciwko COVID-19, ocenia że w jej pracy na około 50 osób, tylko dwie nie chcą się szczepić. Z kolei z sondażu opublikowanego w dzienniku "Daily Mail" wynika, że prawie trzy czwarte Brytyjczyków chce zaszczepić się przeciwko koronawirusowi. – Zaufajcie lekarzom i zaufajcie badaniom – zaapelowała do Polaków pielęgniarka.