Katastrofa Airbusa A330 nad Atlantykiem to wciąż zagadka, jednak TVN24 udało się dotrzeć do dokumentu, który rzuca światło na to, co działo się przed katastrofą. Na platformę Kontakt TVN24 od jednego z widzów otrzymaliśmy zapis komunikatów o awariach wysyłanych przez Airbusa tuż przed katastrofą. Według eksperta, który obejrzał listę usterek, "nie było podstawowych wskazań pilotażowych, a także wystąpiły poważne kłopoty w sterowaniu samolotem".
Przechwycona przez pasjonatów lotnictwa lista usterek Airbusa A330, który z 228 osobami na pokładzie spadł do Atlantyku, to komunikaty z tzw. systemu ACARS (systemu transmisji danych, który pozwala wymieniać krótkie wiadomości tekstowe pomiędzy samolotami i stacjami naziemnymi). System ten działa za pośrednictwem fal radiowych.
Sygnały zawierające dane o awarii, samolot przelatujący nad Atlantykiem wysyłał drogą radiową na częstotliwościach, które mogą być odbierane również przez osoby spoza lotnisk.
Sygnał przejął jeden z pasjonatów lotnictwa za oceanem. O rozszyfrowanie komunikatów poprosiliśmy doświadczonego pilota samolotów pasażerskich. Według kpt. Jarosława Stana, przesłany przez internautę zapis komunikatów jest wiarygodny.
"Sytuacja była bardzo poważna"
- Sytuacja była bardzo poważna - nie miał wątpliwości kpt. Stan. Pilot - oceniając dane zawarte na liście - stwierdził, że w samolocie zostały uszkodzone m.in. systemy, które informują o położeniu przestrzennym samolotu, autopilot oraz system automatycznej kontroli ciągu silników. - Nie było podstawowych wskaźników pilotażowych - stwierdził pilot. Według niego, zawiodło sterowanie samolotem, chociaż nie było jednej, wyraźnej przyczyny awarii.
- To była powolna degradacja samolotu. Psuły się powoli różne systemy pod wpływem jakiejś sytuacji, która była zarzewiem tych wszystkich awarii - ocenił pilot. - Usterki zaczęły się o godzinie 2.10, a kończą o 2.14. Cztery minuty to bardzo długo - mówił kpt. Stan.
Na pokładzie Airbusa, który rozbił się na Atlantyku w nocy z 31 maja na 1 czerwca, znajdowało się 228 osób ponad trzydziestu narodowości (było tam także dwóch Polaków). Do tej pory w wodach Atlantyku odnaleziono szczątki 50 osób.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24