- Polska popiera prozachodni kurs przyjęty przez Mołdawię - zadeklarował prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z mołdawskim odpowiednikiem Nicolae Timoftim. Najpierw on, a potem premier Donald Tusk rozmawiali z prezydentem Mołdawii o kwestii integracji jego kraju z Unią Europejską.
Jak poinformowało CIR, Tusk i Timofti rozmawiali także o pogłębieniu współpracy gospodarczej i sytuacji międzynarodowej w kontekście wydarzeń na Ukrainie. Prezydent Mołdawii przebywa w Polsce z dwudniową wizytą. Wcześniej w poniedziałek spotkał się z prezydentem Bronisławem Komorowskim, marszałek Sejmu Ewą Kopacz oraz marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem.
Komorowski, na wspólnej konferencji prasowej z Timoftim w Pałacu Prezydenckim poinformował, że zaproponował mu możliwość wsparcia, pomocy eksperckiej i "każdej innej" w zakresie reformy samorządowej w Mołdawii.
Prezydent podkreślił, że wizyta Timoftiego w Polsce jest nie tylko okazją do potwierdzenia "tradycyjnie dobrych i ciepłych" relacji dwustronnych, ale także do potwierdzenia polskiego poparcia dla prozachodniego kursu przyjętego przez Mołdawię. Wyraził satysfakcję, że od 28 kwietnia br. będzie funkcjonował ruch bezwizowy między Mołdawią a UE oraz że w czerwcu Mołdawia podpisze umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską.
"Dziękuję, że jest pan z nami"
Prezydent Timofti podziękował z kolei narodowi polskiemu za "cenne poparcie", które Polska konsekwentnie okazuje Mołdawii na jej europejskiej drodze i za zachęty kierowane do władz mołdawskich, by "postępowały na drodze refom i demokratyzacji społeczeństwa".
- Dziękuję, że jest pan z nami i że wierzy pan, iż poprzez nasze wspólne wysiłki uda nam się umocnić nieodwracalną drogę Mołdawii ku Europie tak, byśmy w przyszłości byli razem w wielkiej rodzinie zjednoczonej Europy, stabilnej i pomyślne j- zwrócił się do Komorowskiego. Przyznał, że Mołdawia funkcjonuje obecnie w "trudnych warunkach regionalnych". - Ale my patrzymy z wiarą w przyszłość i nadal żywimy obiecujące oczekiwania w sprawach europejskich, jak również, jeśli chodzi o pogłębienie naszej współpracy dwustronnej - dodał Timofti.
Przed wygłoszeniem oświadczeń w obecności obu prezydentów podpisano Protokół o współpracy w dziedzinie dyplomacji ekonomicznej między polskim MSZ a mołdawskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.
Obawa o losy Naddniestrza
Mołdawia, która w czerwcu zamierza podpisać umowę o stowarzyszeniu z Unią Europejską, obawia się, że Kreml po aneksji Krymu może zechcieć przyłączyć Republikę Naddniestrzańską do Federacji Rosyjskiej. Do dziś nie udało się rozwiązać konfliktu politycznego o Naddniestrze, autonomiczny region Mołdawii, który praktycznie oderwał się od tego kraju i jest kontrolowany przez Rosję.
Komorowski powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że rozmowa z Timoftim koncentrowała się głównie na perspektywie podpisania przez Mołdawię umowy stowarzyszeniowej, jak i na "pojawiających się zagrożeniach". - Mówiliśmy o sytuacji na Ukrainie i wokół Ukrainy. Mówiliśmy o tym, jakie zagrożenie mogą stanowić dla całego procesu i dla sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej tendencje separatystyczne - powiedział polski prezydent. - Chciałbym wyrazić moje własne ogromne zaniepokojenie ewidentnym manipulowaniem, sterowaniem procesami separatystycznymi w celu uzyskiwania określonych celów politycznych w ramach innego państwa - oświadczył Komorowski.
"Separatyści na Ukrainie mają mocnych protektorów"
Polski prezydent podkreślił, że "separatyści na Ukrainie niewątpliwie mają swoich możnych mocodawców i możnych protektorów". Zaznaczył jednocześnie, że stanowią też "zagrożenie nie tylko dla integralności Ukrainy, ale również dla procesów, które są Europie potrzebne". - Mam na myśli proces budowy zaufania między Unią Europejską i światem zachodnim a Rosją i całym światem wschodnim - dodał. Komorowski ocenił, że separatyści stanowią zagrożenie dla współpracy we wszystkich obszarach: nie tylko politycznym, ale i ekonomicznym. Dlatego - zaznaczył - należy "przeciwstawić się w sposób zdecydowany" separatyzmom, które dziś dają o sobie znać na Ukrainie. - Dlatego udzielamy pełnego poparcia dla wszystkich działań związanych z próbą powstrzymania demontażu państwa ukraińskiego poprzez wspieranie ruchów separatystycznych. Popieramy w pełni wszystkie działania zmierzające również do tego, by na innej drodze rozwiązywać problemy wszelkich mniejszości narodowych czy religijnych we wszystkich krajach europejskich - zaznaczył. Komorowski podkreślił, że Polska konsekwentnie wspomaga proces reformy samorządowej na Ukrainie oraz dążenie do "mądrej decentralizacji państwa ukraińskiego", aby Ukraina mogła lepiej "realizować aspiracje regionów i ludzi o różnych kulturach, językach i wrażliwościach". Podkreślił, że ceni to, iż Ukraina wykazuje ogromną determinację w uruchamianiu reformy. Przypomniał też, że na Ukrainie funkcjonuje specjalna polska grupa prezydencko-rządowa, która wspiera proces reformy samorządowej na w tym kraju.
Autor: AP//kdj/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP