Nie została stworzona taka atmosfera, byśmy mogli powiedzieć, że Komisja Wenecka zachowała wzorcową rzetelność - powiedział w programie "Tak jest" w TVN24 Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta, odnosząc się do czwartkowej opinii Komisji na temat ustawy represyjnej. Zaznaczył jednak, że nie oznacza to, że prezydent zignoruje tę opinię, gdy ustawa trafi na jego biurko.
Komisja Wenecka wydała w czwartek opinię, w której zarekomendowała, by nie przyjmować nowelizacji ustaw sądowych w obecnym kształcie. Zdaniem Komisji przepisy mogą być postrzegane jako podważanie niezależności sądownictwa.
W zeszłym tygodniu przedstawiciele Komisji na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego przyjechali do Warszawy. Delegaci prowadzili rozmowy na temat ustawy represyjnej w Sejmie, Senacie, Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i z Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
"Często jest tak, że określony pogląd polityczny determinuje ocenę prawną"
O opinii Komisji Weneckiej mówił w czwartek w programie "Tak jest" w TVN24 Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta.
- Na gruncie statutu Komisji Weneckiej nie było oficjalnego zaproszenia ze strony państwa. Takie zaproszenie, aby opinia mogła być wydana i żeby wizytę potraktować formalnie, musiałoby być sformułowane przez prezydenta, ministra spraw zagranicznych czy w imieniu Rady Ministrów - zaznaczył prezydencki minister. Dodał, że w związku z tym "wizyta była nieformalna".
Po drugie - mówił dalej Mucha - "już w trakcie trwania tej wizyty komisarz Rady Europy wypowiadała się dokładnie z taką samą rekomendacją, jak jest zawarta w konkluzji tej opinii". - Czynności były w toku, delegacja była w Polsce, a już ustalenia czy konkluzje były znane i prezentowane - powiedział.
Zdaniem wiceszefa Kancelarii Prezydenta "jeżeli organ nie ma formalnego zaproszenia, konkluzja pojawia się przed zakończeniem wizyty, to wszystkie te elementy nie tworzą atmosfery, byśmy mogli powiedzieć, że jest to wzorcowa rzetelność".
Dodał, iż "niestety często jest tak, że określony pogląd polityczny determinuje ocenę prawną".
Mucha: do tej opinii trzeba podchodzić z dużą wstrzemięźliwością
- Kiedy ustawa trafi na biurko prezydenta, będziemy brać pod uwagę przede wszystkim treść tej ustawy i będziemy dokonywać weryfikacji pod kątem prawnym, zgodności z konstytucją, także elementów politycznych, elementów reformy - wyliczał.
To nie jest tak - zaznaczył Mucha - "że będziemy ignorować to, że jakieś organy międzynarodowe zawarły określone treści". - Jednak ta sytuacja pokazuje - nie chcę powiedzieć brak profesjonalizmu - ale naprawdę trzeba z dużą wstrzemięźliwością podchodzić do tych czynności - powiedział Mucha.
- Co do samej treści opinii, było bardzo mocno zarysowane stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości, wskazujące na brak rzetelnej analizy wszelkich okoliczności w treści tego dokumentu - zaznaczył wiceszef Kancelarii Prezydenta.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24