We wtorek wieczorem odbyło się wyjazdowe posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej. Przewodniczący PO Borys Budka mówił, że tematami rozmów były "bieżączka parlamentarna" oraz plany na najbliższe miesiące. Zdecydowano między innymi o poszerzeniu składku kolegium, czyli ścisłego kierownictwa parlamentarnego klubu Koalicji Obywatelskiej. Klub uściślił ponadto zasady aktywności medialnych parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej
OGLĄDAJ TVN24 W INTRNECIE W TVN24 GO Klub KO rozpoczął obrady w jednym z hoteli w podwarszawskim Miedzeszynie po godzinie 18, a zakończył około godziny 21. Gościem pierwszej części obrad był wspólny kandydat sił opozycyjnych (między innymi KO, Lewicy, PSL i Polski 2050) na Rzecznika Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek. W drugiej części spotkania lider PO Borys Budka zaprezentował plan letniego objazdu po Polsce.
Poszerzenie władz klubu Koalicji Obywatelskiej
Klub KO przyjął też zmiany w regulaminie wewnętrznym, by poszerzyć skład kolegium, czyli ścisłego kierownictwa klubu. Do tej pory współtworzyli go: przewodniczący Cezary Tomczyk, jego zastępcy (między innymi Barbara Nowacka, Katarzyna Lubnauer, Małgorzata Tracz, Paweł Poncyljusz, Sławomir Nitras, Robert Kropiwnicki), szef grupy senatorów Marcin Bosacki, sekretarz klubu Zbigniew Konwiński, skarbnik Krzysztof Gadowski oraz rzeczniczka dyscypliny klubowej Katarzyna Mrzygłocka.
- Przyjęliśmy uchwałę, zwiększając liczbę reprezentantów Senatu we władzach klubu. W skład kolegium klubu będą wchodzić marszałek Senatu i jeszcze dodatkowo dwóch senatorów, a także wicemarszałek Sejmu. Chodzi o to, żeby zapewnić dobry obieg informacji w kolegialnym podejmowaniu decyzji – powiedział rzecznik PO Jan Grabiec.
Dodał, że dwaj senatorowie, którzy uzupełnią skład kierownictwa klubu, zostaną wskazani w późniejszym terminie.
"Przyjęliśmy zasady polityki medialnej"
Klub uściślił ponadto zasady aktywności medialnych parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. - Przyjęliśmy zasady polityki medialnej, podobnie jak to było w poprzedniej kadencji, dotyczące obiegu informacji, odnośnie obecności w mediach, zgłaszania tego biuru prasowemu – wyjaśnił Grabiec.
Według niego zasady są identyczne, jak te, które obowiązywały w kadencji 2015-2019, jednak dopiero teraz zostały określone, ze względu na trwającą od początku zeszłego roku pandemię COVID-19 i brak możliwości obradowania w pełnym składzie klubu.
"Zaczniemy w połowie czerwca, odwiedzimy wszystkie polskie regiony"
Ustalono ponadto, że jeszcze w czerwcu parlamentarzyści KO z Budką i Tomczykiem na czele ruszą na spotkania z wyborcami w kraju. Celem będzie dyskusja nad propozycjami programowymi Koalicji w takich obszarach, jak: służba zdrowia, polityka senioralna, ekologia, gospodarka i praca.
- Zaczniemy w połowie czerwca, odwiedzimy wszystkie polskie regiony, wiele miast powiatowych. W tej akcji będą brali udział wszyscy parlamentarzyści – zaznaczył rzecznik PO.
Obrady klubu - jak zapewniali jego uczestnicy - przebiegły w spokojnej atmosferze.
Budka: rozmawialiśmy przede wszystkim o bieżączce parlamentarnej i planach na przyszłość
Po zakończonym spotkaniu przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka mówił, że dotyczyło ono głównie "bieżączki politycznej" oraz planów na najbliższe miesiące.
- To będzie bardzo dużo spotkań, będziemy się starali je robić na zewnątrz, w formule otwartej, z określonymi grupami tematycznymi, a też pod koniec dnia planujemy takie otwarte spotkania. Jeżeli to się będzie udawało, to właśnie w przestrzeni otwartej – powiedział Budka. Jak dodał, plan jest taki, by w każdym z województw odbyć przynajmniej kilkanaście spotkań, by dotrzeć do każdego powiatu w Polsce.
Zwrócił uwagę, że latem zeszłego roku bezpośrednie spotkania Rafała Trzaskowskiego, ówczesnego kandydata KO na prezydenta oraz parlamentarzystów Koalicji, zaowocowały wynikiem ponad 10 milionów głosów oddanych na wiceszefa Platformy. - To jest też taka lekcja z przeszłości, którą w przyszłości trzeba wykorzystać – ocenił lider PO.
"Bardzo dobra rekomendacja, jeśli chodzi o budowania szerokiego poparcia dla pana profesora"
Budka odniósł się też do obecności na części posiedzenia klubu kandydata na RPO Marcina Wiącka. Relacjonował, iż pytania do prawnika dotyczyły między innymi składu i ważności wyroków Trybunału Konstytucyjnego, Trybunału Sprawiedliwości UE, relacji pomiędzy prawem polskim i europejskim. - Było bardzo dużo szczegółowych pytań ze strony posłów i senatorów, ale też wyczerpujących odpowiedzi pana profesora, które przekonały klub do tego, że to był bardzo dobry wybór, jeżeli chodzi o poparcie pana profesora jako kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich – powiedział lider Platformy.
Według niego, Wiącek to przede wszystkim legalista, specjalista z zakresu prawa konstytucyjnego i praw człowieka. - Podzielamy zdecydowaną większość jego poglądów w tym zakresie. Natomiast pan profesor podkreślał, że on nigdy nie prezentował w przestrzeni publicznej i nie zamierza prezentować własnych poglądów, nie zajmował się ideologią, bo jest człowiekiem nauki, nie jest politykiem i nigdy nie będzie. To też jest bardzo dobra rekomendacja, jeśli chodzi o budowania szerokiego poparcia dla pana profesora – zaznaczył lider PO.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24