Jeżeli będę uciszana i będzie się opozycji odbierać prawo głosu, to nie będzie wyjścia, jak znowu posłużyć się satyrą - powiedziała w "Tak jest" nowo wybrana posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira pytana, czy porzuci swoją działalność satyryczną w związku z objęciem mandatu w Sejmie. Jakub Kulesza z Konfederacji przyznał, że "każdy ma prawo do jakichś ekspresji".
W nadchodzącej kadencji Sejmu w poselskich ławach zasiądzie 235 posłów PiS, 134 Koalicji Obywatelskiej, 49 Lewicy, 30 Koalicji Polskiej (PSL i Kukiz'15), 11 Konfederacji i 1 Mniejszości Niemieckiej.
Wśród nowo wybranych posłów jest Klaudia Jachira, która startowała z listy Koalicji Obywatelskiej. To aktorka znana z kontrowersyjnych krytycznych wobec Prawa i Sprawiedliwości happeningów.
W "Tak jest" była pytana, czy w związku z otrzymaniem mandatu będzie kontynuowała swoją działalność satyryczną.
- Tak naprawdę to wszystko zależy od sytuacji, jaka będzie w tej kadencji, jak będzie zachowywała się obecna władza - przyznała Jachira.
Jak stwierdziła, polityka "wtargnęła" do jej życia cztery lata temu. - Byłam artystką, aktorką i po prostu nie zgadzałam się na to, że władza zaczęła promować tylko jeden punkt widzenia i mówić, że każdy ma myśleć podobnie jak ona - tłumaczyła.
- Jeżeli będę miała możliwość wypowiedzi w parlamencie i zabierania głosu na ważne tematy, to oczywiście będę to robiła w parlamencie. Ale jeżeli będę uciszana i będzie się opozycji odbierać prawo głosu, to nie będzie wyjścia, jak znowu posłużyć się satyrą, ironią - powiedziała.
"Walka o klimat jest współczesnym patriotyzmem"
Pod koniec września Jachira zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcia z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, a wśród nich fotografię wykonaną przed znajdującym się w okolicach Sejmu pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego.
Widać było na niej Jachirę oraz dwie młode osoby, które trzymają transparent z napisem: "Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege". W tle zdjęcia dostrzegalny był fragment pomnika z napisem "Bóg Honor Ojczyzna". Po fali krytyki, jaka na nią spadła Jachira usunęła zdjęcie i przeprosiła za swój post. - Przeprosiłam wszystkich, którzy zostali urażeni tym zdjęciem - podkreśliła w "Tak jest". - Mam całkowity szacunek dla osób, które walczyły o wolność ojczyzny, ale mam też wielki szacunek dla młodych ludzi, którzy walczą teraz o wyzwania czasu pokoju, o patriotyzm czasów pokoju - przekonywała. Dodała, że jest to dla niej "bardzo ważne".
- Uważam, że walka o klimat jest współczesnym patriotyzmem i moim udziałem w strajku klimatycznym właśnie chciałam to udowodnić - wyjaśniała.
Kulesza: każdy ma prawo do jakichś ekspresji
Jakub Kulesza, który w 2015 roku został posłem z ramienia Kukiz'15, a w tym roku - Konfederacji, przyznał, że jego zdaniem "każdy ma prawo do jakichś ekspresji". - Bardzo często zdarza się, że artyści, standuperzy zostają politykami, wchodzą w politykę trochę w innej roli. Chcą rozmawiać o poważnych tematach w poważny sposób i tego z głębokiego serca pani życzę - zwrócił się do Jachiry.
Autor: akr//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24