Kidawa-Błońska: przyszłość PO zależy od wyjaśnienia sprawy podsłuchów

Małgorzata Kidawa-Błońska zapewnia, że PO zależy na wyjaśnieniu sprawy
Małgorzata Kidawa-Błońska zapewnia, że PO zależy na wyjaśnieniu sprawy
Źródło: tvn24

To bardzo trudny moment dla Platformy. Jej przyszłość zależy od tego, jak dokładnie zostanie wyjaśniona sprawa podsłuchów ujawnionych przez tygodnik "Wprost" - oceniła rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Rzecznik rządu zapowiedziała, że po wyjaśnieniu sprawy podsłuchów premier Donald Tusk przeprowadzi zmiany w rządzie.

- Premier zresztą wielokrotnie o tym mówił, że po wyjaśnieniu sprawy przewiduje pewne zmiany, pewne korekty w rządzie, ale najpierw musi wiedzieć dlaczego, nie będzie tego robił pod wpływem tego, co się dzieje teraz - podkreśliła na antenie radiowych "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia.

- Poczekajmy na wyjaśnienia, na pewno zmiany jakieś pan premier przeprowadzi, ale to będzie ułożony scenariusz po wyjaśnieniu sprawy - dodała Kidawa-Błońska.

Zaznaczyła jednocześnie, że to jest dla Platformy bardzo trudny moment. - Właściwie chyba najtrudniejszy w naszej historii i chyba żadnemu ugrupowaniu i nikomu nie zależy na dokładnym wyjaśnieniu tej sprawy tak jak Platformie, bo od tego jak to dokładnie zostanie wyjaśnione zależy nasza przyszłość - powiedziała Kidawa-Błońska.

Prokuratorskie śledztwo

W połowie czerwca tygodnik "Wprost" upublicznił podsłuchane rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i szefa NBP Marka Belki oraz b. wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza i b. ministra transportu Sławomira Nowaka. O nowych podsłuchach rozmów - szefa MSZ Radosława Sikorskiego oraz b. wicepremiera i ministra finansów Jacka Rostowskiego, b. rzecznika rządu Pawła Grasia, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, wiceministra w tym resorcie Zdzisława Gawlika i prezesa PKN Orlen Jacka Krawca napisał "Wprost" w poniedziałek.

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego podsłuchiwania polityków. Dwóm osobom - Łukaszowi N., menedżerowi z restauracji "Sowa & Przyjaciele", oraz Konradowi L., kelnerowi z restauracji "Amber Room" - postawiła zarzuty. Ponadto we wtorek prokuratura poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób, których danych nie podała. Osoby te zostaną w środę przesłuchane jako podejrzane.

Po południu w środę w Sejmie premier Donald Tusk ma przedstawić informację w tej sprawie.

Autor: MAC/kka/zp / Źródło: PAP

Czytaj także: