Premier Donald Tusk i posłowie PO, grają co tydzień w piłkę na boisku stołecznej Polonii. Klub podupada, bo władze Warszawy Hanna nie przewidziały jego dalszej modernizacji. Zawodnicy trenują na wyjazdach, brakuje odpowiednich obiektów. Kibice liczą, że premier pomoże Polonii wywalczyć dalszy remont stadionu - pisze "Życie Warszawy".
Losy modernizacji są teraz w rękach partyjnej koleżanki Tuska i prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Remont, który rozpoczął się kilka lat temu, do dziś nie został dokończony, bo zapomniano uwzględnić go w wieloletnim planie inwestycyjnym.
Na początku lutego na spotkaniu sympatyków Polonii Warszawa z panią prezydent Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza, przekonywał, że Konwiktorska nie wymaga dużych prac: -Część z nich już została wykonana, więc nie sądzę, by tak duże środki były na Konwiktorskiej potrzebne - uważa Andryszczyk.
Tusk pomoże?
Parlamentarna drużyna Platformy, we wtorki i czwartki spotyka się na boisku stołecznej Polonii przy ulicy Konwiktorskiej. O sportowych poczynaniach premiera Tuska zrobiło się głośno na początku tego tygodnia, kiedy to wspólnie z innymi posłami opuścił sejmowe głosowanie, aby zagrać w piłkę nożną.
Politycy chwalą sobie rekreację na boisku Polonii: - Boisko jest bardzo dobre. Można na nim grać całą zimę i łatwo tam dojechać - cieszy się Adam Czerwiński (PO).
Z treningów polityków zadowoleni są też kibice Polonii, bo mają nadzieję, że premier zostanie ich sojusznikiem i pomoże przy dalszej modernizacji stadionu.
Polonia trenuje "na wygnaniu"
Modernizacja stadionu Polonii rozpoczęła się kilka lat temu, ale utknęła w martwym punkcie. Władze miasta zapewniały wcześniej, że przy Konwiktorskiej ma powstać stadion na 15 tysięcy miejsc, hala koszykarska na 5 tysięcy miejsc i budynek klubowy.
W 2007 roku kosztem 24 milionów złotych zadaszono trybuny na 6 tysięcy miejsc. Odnowiono budynek i zamiast zagrzybiałych i śmierdzących szatni są nowe, pachnące świeżością pomieszczenia. Udało się również wybudować halę do koszykówki, która ma jedynie charakter treningowy. Zawodnicy nie mogą rozgrywać w niej meczów ligowych.
Władze miejskie w tzw. wieloletnim planie inwestycyjnym zapisały na sport niewiele ponad 500 milionów złotych. Nie przewidziano w nich modernizacji Polonii. Rozwiązaniem problemu ma być pozyskanie środków z funduszu Ministerstwa Sportu oraz możliwa jeszcze zmiana planów inwestycyjnych w stolicy.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24