Komisja Europejska podkreśla jeszcze raz, że rozwiązanie kryzysu wokół TK jest pilne - oświadczył w czwartek rzecznik Komisji Margaritis Schinas. Jednocześnie powiedział, iż KE "przyjmuje do wiadomości", że "polskie władze na razie nie czują się władne odpowiedzieć".
W środę upłynął dwutygodniowy termin, w którym KE oczekiwała od polskiego rządu odpowiedzi na wysłaną 1 czerwca opinię dotyczącą kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Odpowiedź z Warszawy jeszcze jednak nie nadeszła.
Komisja cieszy się z dialogu
- Przyjmujemy do wiadomości wypowiedzi opublikowane w prasie, że polskie władze na razie nie czują się władne odpowiedzieć na opinię Komisji. Przyjmujemy też do wiadomości zapowiedzi, że polskie władze udzielą tej odpowiedzi, gdy będzie postęp w kierunku rozwiązania kryzysu - oświadczył rzecznik. - Komisja podkreśla jeszcze raz, że rozwiązanie kryzysu wokół TK jest pilne - dodał. Według rzecznika KE cieszy się, że polski rząd jest gotów kontynuować dialog na ten temat. - Ważne jest, by bez zwłoki pracować nad konstruktywnym rozwiązaniem - powiedział.
W czwartek rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział, że rząd odniesie się do opinii KE, chociaż jego zdaniem "nie sztuka przerzucać się pismami" - Ja wiem, że UE to bardzo lubi, KE bardzo lubi wymieniać się różnymi pismami, prowadzić jakieś szczegółowe rozliczenia, buchalterię. Dla nas liczy się konkret - powiedział na antenie RMF FM.
Procedura ochrony praworządności
Opinia KE podsumowuje prowadzony od stycznia dialog z polskim rządem na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. To pierwszy etap tzw. procedury ochrony praworządności. Jak tłumaczył 1 czerwca wiceszef KE Frans Timmermans, Komisja postanowiła przyjąć opinię, bo dotychczasowe kontakty z polskimi władzami nie doprowadziły do rozwiązania problemów, które niepokoją Brukselę. Problemy te dotyczą sporu o skład TK, publikacji jego wyroków i ich poszanowania oraz treści nowelizacji ustawy o TK z 22 grudnia 2015 r. Natomiast pod koniec czerwca albo na początku lipca - jak poinformował w niedzielę marszałek Sejmu Marek Kuchciński - zostanie upubliczniony raport zespołu ekspertów ds. TK, powołany w następstwie wydania przez Komisję Wenecką opinii, w której wezwała ona polski parlament do znalezienia rozwiązania sporu wokół Trybunału. Ostateczna wersja raportu będzie przekazana marszałkowi Sejmu i opinii publicznej.
Jeśli odpowiedź na opinię nie usatysfakcjonuje KE albo nie zostanie udzielona, to Bruksela może wydać zalecenia w sprawie praworządności, z terminem ich wdrożenia. Ostatecznym rozwiązaniem jest wniosek do Rady UE (przedstawicieli państw członkowskich) o stwierdzenie naruszeń zasad państwa prawa, zgodnie z art. 7 unijnego traktatu. Artykuł ten pozwala też nałożyć sankcje na kraj łamiący zasady praworządności, jednak aby stwierdzić poważne naruszenie zasad rządów prawa, konieczna jest jednomyślność państw członkowskich.
Autor: mart//rzw / Źródło: PAP, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia