Sąd Apelacyjny w Katowicach zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie, czy skład orzekający, w którym zasiada rekomendowany przez obecną Krajową Radę Sądownictwa sędzia, jest należycie obsadzony.
W ubiegły czwartek Sąd Najwyższy stwierdził, że obecna, wyłoniona przez polityków, Krajowa Rada Sądownictwa nie jest organem niezawisłym i niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej, zaś Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej i krajowego.
Wyrok zapadł w jednej ze spraw, których dotyczył wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada.
Pytają SN o status sędziego
Katowicki Sąd Apelacyjny zapytał w środę Sąd Najwyższy o status sędziego wskazanego przez nową KRS - Grzegorza Misiny.
Jest on jednym z członków trzyosobowego składu sądu apelacyjnego wyznaczonego do rozpoznania sprawy rozwodowej - odwołania od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach. To ten skład zwrócił się w środę do SN o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego.
"Czy udział Krajowej Rady Sądownictwa, której skład ukształtowano w wyniku wyboru przez Sejm RP piętnastu sędziów (…) w procesie powołania sędziego będącego członkiem składu orzekającego stanowi samoistną i wystarczającą przesłankę do uznania, że skład sądu jest sprzeczny z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 kpc?" - napisano w środowym postanowieniu.
Przepis przywołany przez sędziów stanowi, że postępowanie w danej sprawie jest nieważne, jeżeli "skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy".
"Sąd Najwyższy musi rozstrzygnąć wątpliwości"
- Sąd cywilny stwierdził, że Sąd Najwyższy musi rozstrzygnąć wątpliwości co do tego, czy jest sądem należycie obsadzonym. Właśnie w tym zakresie zadał pytanie prawne Sądowi Najwyższemu, które zostanie skierowane do Izby Cywilnej tego sądu - powiedział Polskiej Agencji Prasowej sędzia Robert Kirejew, rzecznik katowickiego Sądu Apelacyjnego.
- Chodzi o rozstrzygnięcie, czy fakt powołania sędziego po zaopiniowaniu i za rekomendacją tej obecnej KRS (...) może oznaczać, że sędzia jest nieuprawniony do orzekania - tłumaczył rzecznik.
Chcieli wyłączenia sędziego ze względu na "wątpliwości co do niezawisłości". Wniosek został odrzucony
Po wyroku TSUE i SN - w innej sprawie - przed Sądem Okręgowym w Szczecinie, obrona wystąpiła o wyłączenie prowadzącego sprawę, argumentując, że "pojawiają się wątpliwości co do jego niezawisłości i bezstronności", bo został on powołany przez "upolitycznioną KRS".
Wyznaczono za pomocą systemu losowania innego sędziego, który rozpoznał wniosek. Zdecydował, że sędzia nominowany przez nową KRS nie będzie wyłączony od orzekania.
Autor: ads/adso / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24