12 listopada wolny od pracy? "Jakieś poprawiny"

Katarzyna Lubnauer w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego"
12 listopada dniem wolnym od pracy? "Jakieś poprawiny"
Źródło: tvn24

To jakiś bezsens. Myślę, że nie zagłosuję za tym pomysłem - powiedziała szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer w dogrywce "Rozmowy Piaseckiego". Odniosła się w ten sposób do propozycji Prawa i Sprawiedliwości, żeby 12 listopada 2018 roku był dniem wolnym od pracy.

Z projektu ustawy autorstwa posłów PiS o Święcie Narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości, który wpłynął w poniedziałek do Sejmu wynika, że 12 listopada 2018 r. będzie dniem wolnym od pracy.

Autorzy projektu przypomnieli, że 11 listopada w bieżącym roku wypada w niedzielę, stąd pomysł uczynienia 12 listopada dniem wolnym.

- Jakieś poprawiny - skomentowała to szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Na pytanie, czy Nowoczesna poprze projekt, stwierdziła, że "jeżeli ktoś uzasadni, jaka ma być genealogia pomysłu i czy mamy mieć w ogóle odtąd święto dwudniowe, to wtedy możemy się zastanowić".

- Natomiast według mnie to jest jakiś bezsens - dodała. Na uwagę, że tylko tegoroczny 12 listopada ma być dniem wolnym od pracy, powtórzyła, że "to poprawiny".

- Niech najpierw zorganizują (PiS-red.) przyzwoicie 11 listopada - powiedziała.

"Jesteśmy cały czas podzieleni"

Lubnauer odniosła się również do obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Jej zdaniem, "w przyszłej kadencji trzeba będzie włożyć dużo pracy, żeby odzyskać wspólnotę". - Jesteśmy cały czas w tej chwili podzieleni - zauważyła.

- Chciałabym wspólnoty ze społeczeństwem, wszystkimi Polakami, tak, żebyśmy mogli rzeczywiście stawać koło siebie. Samorządowcy dużo lepiej się w tym sprawdzają, dlatego, że zwykle obchody typu 11 listopada w regionach, samorządach - okazuje się - można obchodzić wspólnie - dodała.

Natomiast na arenie ogólnopolskiej - jak mówiła - ma wrażenie , że "PiS zaczął bojkotowanie różnych wspólnych wydarzeń".

Pytana, czy jest możliwe samodzielne świętowanie Koalicji Obywatelskiej, np. samodzielny marsz w Warszawie, powiedziała, że "rozmawiają (opozycja - red.) na ten temat". Dodała, że najbardziej chciałaby "żebyśmy mieli wspólne obchody, całego narodu".

Podkreśliła, że na pewno nie pójdzie w marszu "pod flagą ONR i napisami rasistowskimi".

ZOBACZ DOGRYWKĘ "ROZMOWY PIASECKIEGO"

Autor: js/adso / Źródło: tvn24

Czytaj także: