"Szanowny Panie Ministrze, ja już w Polsce - dziś Narodowe Czytanie. Nie mam możliwości zająć się Pana albumem z Waszyngtonu w innej formie, ale apeluję o powagę" - napisał prezydent Karol Nawrocki.
Odpowiedział w ten sposób na piątkowe nagranie szefa MSZ. Widać na nim, jak stoi na terenie Białego Domu, tuż przy wejściu. - Koledzy patrioci z PiS-u chełpią się, że zablokowali rządowi wejście do Białego Domu. Pozdrawiam - powiedział.
Niedługo później przekazał, że spotkał się z Kevinem Hassettem, szefem rady doradców ekonomicznych prezydenta Trumpa. "Rozmawialiśmy w Białym Domu głównie o perspektywach uczestnictwa Polski w pracach grupy G20. Polacy wypracowali miejsce wśród 10% największych gospodarek świata" - napisał w kolejnym wpisie.
W podsumowaniu minister Sikorski poinformował, że oprócz spotkania w Białym Domu z Kevinem Hassettem, spotkał się w Pentagonie z Elbridgem Colbym, podsekretarzem obrony ds. polityki, przedstawicielami America First Policy Institute i polskimi stypendystami Transatlantic Future Leaders Forum.
Nawrocki odpowiada Sikorskiemu
Nawrocki ocenił, że "nasze relacje z USA to naprawdę kwestia zasadnicza dla Polski. Minister SZ, cykający selfie pod budynkami administracji naszego partnera, to nie jest dobra droga".
"Proszę na chwilę zapomnieć o emocjach, o naszej wewnętrznej polityce, o swoim albumie z wyjazdu. Proszę poprawić zbroję i z powagą reprezentować poważnego partnera USA - Polskę" - napisał prezydent.
Napisał też, że "to nie jest kwestia Pana dobrego - acz niepokojącego - samopoczucia. To są sprawy państwowe".
"Wierzę, że jak tylko znajdę czas, a Pan trochę ochłonie, to spotkamy się na poważnej rozmowie o niepokojącym stanie polskiej dyplomacji - także w USA, gdzie nie mamy od dłuższego czasu Ambasadora" - dodał prezydent.
Sikorski odpowiada Nawrockiemu
Szef MSZ nie pozostał dłużny prezydentowi. "Dziękuję za zaproszenie, niezmiennie jestem do Pańskiej dyspozycji" - napisał.
"Uprzedzam, że zapytam dlaczego Pańscy ludzie donosili w Waszyngtonie na Premiera i demokratyczny rząd wolnej Polski próbując blokować mu dostęp do Białego Domu" - przekazał szef dyplomacji.
Sikorski wyraził też nadzieję, że "uzgodnimy podpisanie przez Pana nominacji zgodnie z ustawą wyłonionych kandydatów na ambasadorów mających rekomendację Sejmu i zgody państw przyjmujących".
Wicepremier dodał także, że "w podróżach służbowych zdarzają się też luźniejsze momenty". Załączył przy tym zdjęcie Nawrockiego, czym odpowiedział na słowa prezydenta o "albumie z wyjazdu".
Nawrocki: zaproszę Sikorskiego na poważne rozmowy
Po Narodowym Czytaniu Nawrocki zapytany został przez reportera TVN24 Jakuba Kaczmarczyka o wymianę zdań z Sikorskim. Prezydent powiedział, że "to jest niepoważna sytuacja, jak minister Sikorski zachowuje się w obliczu całej tej sytuacji".
- Ja oczywiście z ministrem polskiego rządu się spotkam, jak przyjdzie taki czas. Zaproszę go na poważne rozmowy o polskiej dyplomacji - przekazał.
Powiedział też, że "wygłupy pana ministra Radosława Sikorskiego" go nie interesują.
Sikorski: Nawrocki odniósł sukces, ale są sprawy do naprawienia
Sikorski w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku, gdzie symbolicznie przyjął kolekcję archiwalną "Dokumenty i materiały Wacława Godziemby-Maliszewskiego", czyli tzw. "Archiwum Katyńskie", został zapytany przez korespondenta "Faktów" TVN Marcina Wronę o wizyty, swoją oraz prezydenta, w USA.
Ocenił, że "przyczyniły się do promocji polskiego punktu widzenia na dzisiejszą agresję Putina na Ukrainę, na potrzebę wzmacniania Zachodu, Polski, Ukrainy".
- To są pierwsze tygodnie działania nowej kancelarii prezydenta. Uważam, że pan prezydent odniósł sukces, ale są sprawy do naprawienia i nad tym będziemy pracować po powrocie do kraju - powiedział szef MSZ.
Dopytywany, czy spór będzie wyciszany, powiedział, że "to są kwestie związane z naszą konstytucją, w której rząd prowadzi politykę zagraniczną, a pan prezydent ją reprezentuje".
- Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego stanowisko rządu na wizytę zagraniczną prezydenta jest dla prezydenta wiążące i im szybciej obóz prezydencki do tego się przyzwyczai, tym lepiej dla skuteczności polskiej polityki zagranicznej - zaznaczył.
Autorka/Autor: kkop/kab,ams
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Marian Zubrzycki, Kinga Majewska/PAP