Kancelaria Sejmu weryfikuje podpisy pod obywatelskim projektem ustawy znoszącej obowiązek szczepień. Pod projektem złożonym przez Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej "STOP NOP" podpisało się 120 tysięcy osób.
Inicjatorem nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach "STOP NOP". W uzasadnieniu ustawy jej autorzy wskazali, że ma ona na celu likwidację obowiązku szczepień ochronnych. Zamiast obowiązku zaproponowali wprowadzenie dobrowolności.
Potrzeba nowych rozwiązań
"Projekt ustawy pozostawia obowiązek szczepień ochronnych jedynie dla sytuacji nałożenia tego obowiązku w drodze decyzji (…) oraz w sytuacji ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Podobne rozwiązania prawne obowiązują w państwach, gdzie jest dobrowolność szczepień" – czytamy w uzasadnieniu.
Projekt nakłada na lekarza obowiązek przeprowadzenia wywiadu przed szczepieniem oraz pisemną informację o ryzyku związanym ze szczepieniem, obowiązek wywiadu lekarskiego po szczepieniu oraz daje rodzicom możliwość zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Poseł Paweł Skutecki (Kukiz’15) poparł działania Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej STOP NOP. "Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w zbiórkę podpisów" - napisał na jednym z portali społecznościach Skutecki. Biuro prasowe Klubu Poselskiego Kukiz'15 poinformowało, że klub nie popiera projektu ustawy znoszącej obowiązek szczepień.
Wiceminister zdrowia Marcin Czech powiedział we wtorek, 10 lipca, że choć dzięki szczepieniom prowadzonym w ostatnich dekadach choroby te zostały niemal całkowicie wyeliminowane, to jednak ostatnio – jak zaznaczył – "znów pukają do naszych drzwi". W ocenie ministra, w obliczu migracji ludności i rosnącej liczby dzieci, których się nie szczepi, jest konieczność wprowadzenia nowych rozwiązań w tej dziedzinie.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24