Międzynarodowy sukces kampanii Polskiej Fundacji Narodowej? Sprawdzamy dane

[object Object]
O krzywdzących dla Polski sformułowaniach, z którymi walczy rząd, mówił 10 lutego w programie "Horyzont" prof. Dariusz Stolatvn24
wideo 2/26

Polska Fundacja Narodowa podsumowała międzynarodową kampanię informacyjną promującą nagrania "Today, we are still on the side of truth" ("Dziś nadal jesteśmy po stronie prawdy") i wspomnienia "Testimony of truth" ("Świadectwo prawdy"). Z danych tych wynika, że kampania dotarła do prawie 180 milionów osób na całym świecie. Na ile są to wiarygodne dane? Postanowiliśmy sprawdzić.

Nagrania promowane przez Polską Fundację Narodową (PFN) mają wyjaśniać, dlaczego Polska walczy z określeniem "polskie obozy śmierci". Animacja "Today, we are still on the side of truth” (z ang. "Dziś nadal jesteśmy po stronie prawdy") to skrócona i przemontowana wersja głośnego filmu Instytutu Pamięci Narodowej - "Niezwyciężeni", zaś w filmach z cyklu "Testimony of truth" (z ang. "Świadectwo prawdy") - Lucyna Adamkiewicz oraz Alina Dąbrowska, więźniarki obozów koncentracyjnych, opowiadają o swoich doświadczeniach.

Spot "Today, we are still on the side of truth"
Spot "Today, we are still on the side of truth"Youtube/Kancelaria Premiera/IPN

Kampania promująca filmy prowadzona była na zagranicznych stronach internetowych, w tym serwisach społecznościowych i portalach informacyjnych. Na swoim profilu na Twitterze, PFN wymienia m.in. strony "New York Timesa", Deutsche Welle, "Der Spiegel" oraz izraelskich mediów: "Haaretz" i "Jerusalem Post". Ze zrzutów ekranów, zamieszczonych przez użytkowników platformy, wynika, że kampania była prowadzona także na stronach np. "Guardiana", "Rolling Stone’a", ale i "Breitbarta" (amerykańskiego, prawicowego portalu informacyjnego, często oskarżanego o dezinformację) czy strana.ua (prorosyjskiej stronie internetowej na Ukrainie).

Reklama filmu wyświetlała się także przy innych materiałach na Youtube, np. przy programie kulinarnym Jamie Olivera.

Spot "Testimony of truth"
Spot "Testimony of truth"Youtube/Kancelaria Premiera

Kampania dotarła do 93 procent mieszkańców Izraela?

Według danych upublicznionych przez Polską Fundację Narodową na Twitterze w siedmiu krajach: USA, Izraelu, Francji, Szwajcarii, Ukrainie, Wielkiej Brytanii i Niemczech zasięg kampanii wyniósł 179,7 miliona osób. Jak PFN poinformowała portal Wirtualne Media, wskaźnik ten określa "liczbę unikalnych odbiorców, czyli pojedynczych użytkowników każdego z materiałów".

Fundacja opublikowała także dane dla poszczególnych krajów. I tak np. w Stanach Zjednoczonych kampania "Today, we are still on the side of truth" miała dotrzeć do ok. 75,2 miliona osób, w Wielkiej Brytanii do ok. 27,3 mln, a w Niemczech - 19,7 mln. Podane dane są zaokrąglone, wynika z nich jednak, że zasięg we wskazanych siedmiu krajach wyniósł ok. 179,4 miliona odbiorców, co oznacza, że - trzymając się określeń użytych przez Fundację - w pozostałych krajach świata dotarła zaledwie do ok. 300 tysięcy osób. W małej Szwajcarii reklamę miało zobaczyć aż 2,1 mln osób.

Warto spojrzeć dokładniej także na poszczególne liczby. Według danych Banku Światowego (2016) w Izraelu żyje ok. 8,5 miliona osób – z informacji Fundacji wynika, że kampania miała dotrzeć do 7,9 mln osób, czyli de facto do ok. 93 procent mieszkańców kraju. Aby jednak dokładnie zobaczyć skalę zasięgu kampanii w Izraelu, należy zwrócić uwagę na to, jaka część społeczeństwa ma tam dostęp do internetu. Według danych Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego za 2016 rok jest to około 80 proc. społeczeństwa, czyli około 6,8 miliona osób.

Nietypowa metodologia?

Jak to zatem możliwe, że kampania dotarła aż do 7,9 miliona obywateli, czyli do większej liczby osób niż ma dostęp do Internetu w Izraelu? Albo do 28,7 miliona użytkowników Internetu na Ukrainie, gdy w kraju tym dostęp do sieci ma około 23,3 mln osób?

Jedną z możliwych odpowiedzi na to, skąd tak zaskakujące dane, jest metodologia wyliczeń, jaką zastosowała Fundacja. W przedstawionych statystykach zasięgów kampanii jej organizatorzy sumują liczbę unikalnych użytkowników z różnych platform – z sieci Google, Facebook oraz Twitter - tymczasem niewykluczone, że jedna osoba mogła zobaczyć tę samą kampanię na wszystkich tych platformach.

W badaniach Internetu i kampanii internetowych takich danych nie powinno się sumować. Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy od Polskiej Fundacji Narodowej informacji na temat metodologii i narzędzi, jakimi sprawdzano zasięgi kampanii.

Wideo "Today, we are still on the side of truth" zostało zamieszczone na profilu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na Youtube 8 lutego i jak wynika ze statystyk wyświetlanych przez serwis, tydzień później miało w sumie ponad 12,5 mln odsłon. Dwa filmy z cyklu "Testimony of truth" zgromadziły na tym samym kanale prawie pięć milionów odsłon. To bardzo dobre wyniki, wziąwszy pod uwagę, że kanał KPRM na Youtube subskrybuje ok. 10 tysięcy osób, a średnio filmy nie przekraczają 1000 odsłon (dla przykładu siedem ostatnich filmów miało średnią oglądalność na poziomie ok. 500 odsłon). Można zatem wnioskować, że tak wysoka liczba odsłon w stosunku do popularności kanału, jest efektem działań reklamowych.

Niewykorzystany potencjał społecznościowy

Warto przy tym zwrócić uwagę na niewielką obecność filmów w mediach społecznościowych Fundacji czy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, choć ta mogłaby się przyczynić do większej ich popularności.

Kanał Polskiej Fundacji Narodowej na Youtube nie należy do popularnych – subskrybuje go zaledwie 25 osób. Nie znajdziemy tu jednak w ogóle filmów dotyczących działań wokół tematu "German death camps ("Niemieckie obozy śmierci") czy relacji polsko-żydowskich. Ostatni film, "Poland's President Andrzej Duda on the reform of the judiciary system" ("Prezydent Polski, Andrzej Duda, na temat reform systemu sądowego") zamieszczony został tuż przed świętami Bożego Narodzenia i do połowy lutego nie osiągnął nawet 100 odsłon.

PFN zamieszczała odnośniki do kampanijnych filmów na na Twitterze, a także na swoich polsko- i anglojęzycznych profilach. Po raz pierwszy animacja pojawiła się na polskojęzycznym profilu 8 lutego i została podana dalej zaledwie 18 razy oraz otrzymała 19 polubień. Takie same statystyki miał film zamieszczony ponownie 12 lutego. Fundacja podała też dalej wpis Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wraz z linkiem do nagrania. Na anglojęzycznej wersji swojego profilu na Twitterze (346 obserwujących, konto założone w grudniu 2017) Fundacja nie umieściła filmu ani razu, jedynie dopiero 13 lutego podała dalej wpis Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z 8 lutego.

Zaskakuje także, jak mało był ten film wykorzystywany na profilu KPRM na Facebooku - pojawił się tam zaledwie raz, 8 lutego, osiągając wynik ok. 1,6 mln wyświetleń (wynik pokazywany publicznie przez portal).

Tymczasem udostępnione przez Facebooka narzędzie Crowdtangle, służące do mierzenia skuteczności wpisów na platformie, pokazuje, że to właśnie instytucje państwowe najbardziej przyczyniały się do promocji filmu na niej (przede wszystkim profil KPRM, ambasady RP w Wielkiej Brytanii oraz nieoficjalny profil premiera Mateusza Morawieckiego).

Bardzo różne komentarze

Trudno jednoznacznie ocenić, jakie recenzje i uczucia wywołały promowane filmy - na Youtube właściciel kanału wyłączył możliwość komentowania oraz opcję podglądu, czy film się podoba, czy nie (tzw. łapki w górę/w dół).

Na Facebooku pod animacją, zamieszczoną na profilu KPRM, największą liczbę interakcji (w zdecydowanej mierze pozytywnych) mają komentarze w języku angielskim, krytyczne wobec nagrania (mówiące np. "przestańcie próbować oczyścić swoje sumienie poprzez głupie reklamy. Bądźcie uczciwi").

Wydaje się, że o ile w Polsce w mediach społecznościowych przeważają pozytywne opinie na temat filmów (np. na Twitterze - "Tak trzymać!", "Ponad 12 milionów wyświetleń - zasięg filmu na youtube! Walka o prawdę historyczną trwa - brawa dla @Premier RP i @Fundacja_PFN"), to za granicą one oraz promujące je reklamy wywołały pewne kontrowersje.

Na przykład po wpisaniu na Twitterze linku do animacji z Youtube bądź jej tytułu, portal jako "najpopularniejsze" wpisy (nie w języku polskim) 20 lutego pokazywał przede wszystkim te z negatywnymi komentarzami.

This is the crude, anti-historical ad that appeared inline in a @guardian story shilling for Poland's new law exonerating itself from any role in the Holocaust. https://t.co/FSdsL5kUCEpic.twitter.com/J4tYbhLG73— Gabriel Kahn (@gabekahn) February 11, 2018

Na bazie danych przekazanych przez Polską Fundację Narodową trudno jednoznacznie ocenić skuteczność prowadzonej przez nią kampanii. Nawet trzymając się jedynie liczb przekazanych opinii publicznej wynika, że animacja "Today, we are still on the side of truth” oraz filmy "Testimony of truth" na platformach Youtube, Facebook i Twitter wyświetliły się 62 miliony razy, ale jedynie w 29 proc. przypadków zakończyło się to obejrzeniem filmów. Kampania generowała także niski współczynnik interakcji - na poziomie zaledwie 8 procent.

Do momentu publikacji tekstu Polska Fundacja Narodowa nie odpowiedziała na nasze pytania.

Chcielibyśmy doprecyzować przekazane przez nią dane, dowiedzieć się o zastosowanej metodologii i narzędziach, które posłużyły do wyliczeń, a także zdefiniować podawane przez organizację pojęcia. W rozmowie z Wirtualnymi Mediami PFN przekazała, że wszystkie wyliczenia oparte są na "reperach rynkowych".

Niestety, nie jesteśmy w stanie ustalić, czym owe repery są. Reper jest bowiem pojęciem stosowanym w geodezji. Chcielibyśmy także poznać, dotychczas niepodane do informacji publicznej, dane o kosztach kampanii oraz o tym, jaka część jej zasięgu była zasięgiem reklamowym, a jaka organicznym.

Autor: Beata Biel, Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: pfn.org.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl