Prezes PiS Jarosław Kaczyński trafił do szpitala "wyłącznie" z powodu choroby kolana - zapewniła na Twitterze we wtorek rzeczniczka partii Beata Mazurek. Jarosław Kaczyński pozostaje w Wojskowym Instytucie Medycznym od niedzieli. "O tym, jak długo tam będzie, decydują lekarze" - dodała.
"Przyczyną pobytu Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w szpitalu jest wyłącznie choroba kolana. O tym, jak długo tam będzie, decydują lekarze" - napisała na Twitterze Mazurek.
Przyczyną pobytu Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w szpitalu jest wyłącznie choroba kolana. O tym jak długo tam będzie decydują lekarze.
— Beata Mazurek (@beatamk) 8 maja 2018
"Przechodzi badania"
Dziennik "Fakt" pisał, że Kaczyński trafił do Wojskowego Instytutu Medycznego w czwartek i opuścił go w sobotę. W niedzielę wieczorem wrócił na szpitalny oddział. Gazeta napisała, że choć prezes PiS ma chore kolano i porusza się o kulach, nie trafił na oddział ortopedii.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości w minioną sobotę miał spotkać się z mieszkańcami Garwolina, zastąpił go jednak premier Mateusz Morawiecki.
Jak poinformowała Mazurek, prezes PiS musiał przejść badania w szpitalu. "Prezes Jarosław Kaczyński przechodzi badania, które uniemożliwiają mu przyjazd na zapowiedziane spotkanie" - pisała na Twitterze rzeczniczka partii.
Jutro z mieszkańcami Garwolina spotka się Premier @MorawieckiM . Prezes Jarosław Kaczyński przechodzi badania,które uniemożliwiają mu przyjazd na zapowiedziane spotkanie.
— Beata Mazurek (@beatamk) 4 maja 2018
Bielan: poza kontuzją kolana Kaczyńskiemu nic nie dolega
W niedzielę wicemarszałek Senatu Adam Bielan w rozmowie z TOK FM zapewnił, że poza kontuzją kolana, "którą ma on już z większym lub mniejszym natężeniem od wielu miesięcy", nic Jarosławowi Kaczyńskiemu nie dolega.
Według Bielana prezes PiS w ciągu weekendu opuścił szpital na własną prośbę, a jego powrót w niedzielę wieczorem był od początku planowany. - Dzisiaj będzie postawiona jakaś diagnoza, więc dzisiaj musiał być z powrotem - zaznaczył w niedzielę wicemarszałek Senatu.
Pytany, czy Kaczyński zostanie poddany operacji, odpowiedział: - Tego nie wiem, a nawet gdybym wiedział, nie mam żadnego upoważnienia, by na ten temat mówić.
O problemach Kaczyńskiego z kolanem mówił już w listopadzie 2017 roku marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Zapewniał wtedy w "Jeden na jeden" w TVN24, że to "nic poważnego" i że prezes Prawa i Sprawiedliwości jest "w świetnej formie".
Autor: pk//now / Źródło: PAP, tvn24.pl