- W każdym normalnym europejskim kraju o ustabilizowanej demokracji człowiek, który wyśmiewa się po informacjach o strzałach w kierunku kolumny, gdzie jechał prezydent państwa, wypadłby z polityki - powiedział w RMF FM Jarosław Kaczyński, nawiązując do wypowiedzi Bronisława Komorowskiego z 2008 roku.
Prezes PiS odniósł się do słów Komorowskiego, gdy ten pełnił funkcję Marszałka Sejmu.
Kaczyński stwierdził, że po tych słowach polityk "nie miałby najmniejszych szans na dalszą karierę polityczną". - W Polsce ten człowiek jest prezydentem - powiedział.
Prezes PiS stwierdził także, że wysoki wynik Komorowskiego w rankingach zaufania jest spowodowany tym, że na jego temat "w gruncie rzeczy się nic nie mówi". - On jest politykiem opcji bardzo lewicowej - ocenił prezes PiS. Stwierdził, że lewicowość prezydenta widać w jego otoczeniu i decyzjach.
Prezes PiS zarzucił też Komorowskiemu "twardą obronę Wojskowych Służb Informacyjnych".
Prezydent w "Kropce nad i" 5 września.
Autor: pk\mtom / Źródło: RMF FM