Zaborców chciał pokonać sposobem i zamieszkał w wozie. W Poznaniu na placu Adama Mickiewicza można oglądać zrekonstruowany pojazd Michała Drzymały.
Wóz to też krótka lekcja historii. Pomysłodawcy projektu zorganizowali wewnątrz pojazdu wystawę o losach Polaków pod zaborem pruskim.
Michał Drzymała, chłop z Wielkopolski przez blisko 4 lata toczył spór z władzami pruskimi o pozwolenie zbudowania domu na zakupionej od niemieckiego kupca działce we wsi Podgradowice (dzisiejsze Drzymałowo). Pruskie prawo zabraniało bowiem stawiania budynków, jeżeli było to niekorzystnie dla zaborcy, stąd Drzymała takiej zgody nie dostał. Na znak protestu zamieszkał w cyrkowym wozie. Pruskie władze pojazd chciały usunąć, tłumacząc iż stojący w jednym miejscu przez ponad 24 godziny wóz jest domem. Drzymała więc codziennie przesuwał wóz o kilka metrów. Sądowo-administracyjna walka trwała kilka lat. W końcu pruskim władzom udało się usunąć wóz. Na tym jednak nie skończyła się walka Drzymały z zaborcą. Na działce postawił lepiankę, a kiedy władze zdecydowały się ją zburzyć, sprzedał działkę i kupił dom w zaborze austriackim.
Wóz Drzymały stał się w Wielkopolsce symbolem walki o polskość.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24