Mieszkańcy Jasła decydują dziś o tym, czy straż miejska w ich mieście zostanie zlikwidowana. Wnioskował o to Kongres Nowej Prawicy, a radni podjęli decyzję o rozpisaniu referendum w tej sprawie. Głosowanie potrwa do godziny 21.
Referendum odbywa się w tych samych lokalach, w których odbyły się wybory samorządowe. Mieszkańcy otrzymują jedną kartę z pytaniem: "czy jesteś za likwidacją straży miejskiej?"
Aby referendum okazało się ważne, musi w nim uczestniczyć 30 proc. upoważnionych do tego mieszkańców. Głosowanie zakończy się o godzinie 21.
Wniosek KNP
Wniosek o likwidację Straży Miejskiej, został przygotowany przez Kongres Nowej Prawicy z Jasła. 15 grudnia rada miasta postanowiła o rozpisaniu referendum w tej sprawie. Wnioskodawcy podnosili dwie kwestie, które mają, według nich, świadczyć o tym, że miastu nie jest potrzebna straż. - Przerost zatrudnienia i kosztowność utrzymania, to po pierwsze - mówił Jarosław Winiarski, szef jasielskich struktur KNP. - W straży zatrudnionych jest 28 osób. To zdecydowanie za dużo, jak na takie małe miasto - przekonywał.
Według wyliczeń Winiarskiego, na likwidacji instytucji, miasto zaoszczędziłoby milion złotych rocznie. - Jej obowiązki mogłyby z powodzeń być kontynuowane przez policję - mówił Winiarski.
Drugi argument, podniesiony we wniosku, dotyczy fotoradaru, zakupionego przez gminę 7 lat temu. Urządzenie ustawiane jest na różnych ulicach miasta, w zależności od potrzeb, zgodnie z ustaleniami z policją. - Chcemy, aby został zlikwidowany. To maszynka do zarabiania pieniędzy - tłumaczył szef KNP w Jaśle.
Autor: kde//rzw / Źródło: TVN24, jaslonet.pl