PiS rusza w bój o głosy wyborców z nowym programem i nowym anturażem. Posłanki, w nienagannie skrojonych żakietach, tłumaczą w jednym ze spotów, dlaczego PiS jest lepsze od PO, a całość podsumowuje uśmiechnięty prezes. A śmiać i rozśmieszać ponoć potrafi. I to jak! - On ma taki sarkastyczny styl Monty Pythona - zapewniał w "Poranku TVN24" Jan Dziedziczak, były rzecznik rządu.
Ofensywa medialna Prawa i Sprawiedliwości ma być dopracowana w każdym szczególe. W pierwszej kolejności specjaliści zajęli się "ocieplaniem wizerunku" Jarosław Kaczyńskiego. Stąd w spocie partyjnym prezes PiS pojawia się uśmiechnięty, nie stoi sztywno, a spaceruje, a krawat ma dobrany pod kolor oczu.
A wszystko po to, by - jak tłumaczył w "Poranku TVN24" były rzecznik rządu Jan Dziedziczak - nie zakłócać przekazu byłego premiera. - Człowiek patrząc na mówcę, zwraca uwagę na jego wygląd. Kiedy jest z nim coś nie tak, a to zdarzało się politykom PiS, to jest to rozpraszające. My nie chcemy rozpraszać widza, bo Jarosław Kaczyński ma dużo do powiedzenia i warto go słuchać - tłumaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Gdyby tylko pozwolił się ulepić
Ale jak zaznaczał Dziedziczak, "prezesa trudno jest lepić medialnie". Co prawda był na szkoleniu z wizerunku i chętnie słuchał szkolących, ale do ich słów podchodził z dystansem. - Są politycy, którzy mają dużo do powiedzenia (a takim jest Jarosław Kaczyński) i tacy, którzy muszą nadrabiać postpolitycznymi artykułami w gazetach - tłumaczył sceptycyzm byłego szefa rządu Dziedziczak.
Zresztą, jeśli wierzyć słowom sekretarza prasowego prezesa PiS, to Jarosław Kaczyński z "wizerunkowym przypodobaniem się" Polakom nie miałby problemu. Gdyby oczywiście chciał, ale według Dziedziczaka "to bez sensu". - Jarosław Kaczyński ma mnóstwo atutów, które łatwo pokazać w mediach. Na przykład słynne poczucie humoru. Mało kto wie, że prezes ma styl Monty Pythona... taki humor sarkastyczny - przekonywał poseł.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot.PAP