- Każdy pilot ma w swoją pracę wliczone ryzyko - mawiał Marek Szufa, którego samolot roztrzaskał się w minioną sobotę podczas pokazów akrobatycznych na pikniku lotniczym w Płocku. - Jeżeli miałby wybierać, to myślę, że by wybrał taką śmierć - mówi dziś jego przyjaciel Waldemar Ratyński.
We wtorek największa miłość życia Marka Szufy, dwupłatowiec Curtis Jenny replika samolotu z okresu I Wojny Światowej, wrócił z Płocka do domu. - To było jego ukochane dziecko, pierwszy samolot, który miał prywatnie i on był nim zachwycony - mówi Waldemar Ratyński - Długo pracował, żeby doprowadzić go do takiego stanu, w jakim jest w tej chwili. Chyba trzy lata - dodaje.
"Na to się nic nie poradzi"
Ratyński, choć przyznaje, że czuje olbrzymi żal, to zdaje sobie sprawę, że "na to się nic nie poradzi". - To jest właśnie związane z wykonywaniem tych pokazów, akrobacji i zdajemy sobie sprawę, że to każdego z nas może spotkać - przyznaje. Jak wspomina, Marek Szufa był wyjątkowym pasjonatem lotnictwa - od modelarstwa po latanie.
Curtis Jenny, trafiła do hangaru, w którym jego właściciel spędzał długie godziny. Dwupłatowce Curtis Jenny (drugi taki sam ma Ratyński), kiedy latały razem na pokazach wzbudzały ogromne zainteresowanie. Ale w żaden sposób nie da się opisać przeżyć związanych z lotem. Bo te są wyjątkowe. - To jest piękne uczucie, bo to są stany nieważkości i przeciążenie do 6G. Akrobacja odwrócona, to z kolei krew odpływająca z całego ciała do głowy. To jest nie do określenia, jak to jest w tej akrobacji. Jest to szaleńczo przyjemne i jednocześnie wiąże się z ryzykiem, ale życie jest ryzykowne - opowiada Waldemar Ratyński
Największy pasjonat
I choć przyjaciel Marka Szufy sam uważa się za wielkiego pasjonata lotnictwa, to twierdzi, że zmarły pilot był dużo większym - Od 18 roku życia zajmował się akrobacją. To była jego dodatkowa pasja, on był wicemistrzem świata w akrobacji samolotowej - mówi Ratyński. - Bardzo wielu ludziom będzie go brakować mimo, że Marek charakter miał zasadniczy. On nie uznawał kompromisów, ale taki już człowiek musi być, jeśli chce latać. On zdawał sobie z tego sprawę i nie raz mówił o tym, że coś takiego może się zdarzyć. Jeżeli miałby wybierać, to myślę, że by wybrał taką śmierć - dodaje.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24