Jak wyjaśniano sprawę Grabarczyka? Nagrane rozmowy polityków PO i PiS


Cezary Grabarczyk został nagrany w sprawie egzaminu na broń. Znany łódzki prokurator nie wystąpił jednak do sądu o to, aby podsłuchana rozmowa polityka mogła być uznana za dowód w śledztwie. Gdy kolejny prokurator zdecydował o przeszukaniu biura poselskiego Grabarczyka, który został właśnie ministrem sprawiedliwości, szefowie odebrali mu śledztwo - wynika z naszych ustaleń.

Czy obecny minister sprawiedliwości dostał pozwolenie na broń zgodnie z prawem? Co ustaliła prokuratura i jak prowadziła w tej sprawie śledztwo? Oto ustalenia dziennikarzy śledczych tvn24.pl.

"Sprawa Grabarczyka" zaczęła się przed trzema laty, gdy policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych (policja w policji) inwigilowało skorumpowanych funkcjonariuszy łódzkiej drogówki. Podsłuchując ich rozmowy telefoniczne, wpadli na trop prowadzący do ważniejszej figury: Zbigniewa K., naczelnika Wydziału Postępowań Administracyjnych w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Rozmowy z VIP-ami

BSW zaczęło podsłuchiwać telefon tego wysokiego rangą oficera. Z nagrań dokonanych od lutego do sierpnia 2012 roku wynika, że jego rozmówcami w tym czasie byli m.in. Cezary Grabarczyk, jego znajomy, a także lokalny poseł PiS - Dariusz Seliga.

Zgodnie z procedurą na tym wczesnym etapie sprawy policja przekazała do Prokuratury Okręgowej w Łodzi materiały z kontroli operacyjnej - nagrania rozmów, notatki. Sprawę do analizy przydzielono znanemu prokuratorowi - rzecznikowi prasowemu tej prokuratury Krzysztofowi Kopani.

Kopania zwrócił się do sądu z wnioskami, by rozmowy mogły zostać uznane za dowód ewentualnych przestępstw. Zrobił tak wobec posła PiS Dariusza Seligi. Ale we wniosku nie znalazło się już nazwisko ówczesnego wpływowego łódzkiego polityka, piastującego funkcję wicemarszałka Sejmu Cezarego Grabarczyka.

Wicemarszałek i naczelnik

Jeszcze w 2012 roku prokuratorzy z Łodzi przestali się zajmować sprawą. Trafiła ona do Ostrowa Wielkopolskiego. Oficjalnie dlatego, że prokuratorzy nie powinni prowadzić śledztwa wobec funkcjonariuszy policji, z którymi współpracują na co dzień.

Od 2013 roku w nowej prokuraturze sprawę otrzymał doświadczony śledczy Krzysztof Drygas. Postanowił dokładnie prześwietlić wątek dotyczący obydwu polityków kontaktujących się z naczelnikiem wydziału postępowań administracyjnych łódzkiej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Jak ustaliliśmy - w niezależnych od siebie źródłach - Cezary Grabarczyk rozmawiał przez telefon ze Zbigniewem K., naczelnikiem Wydziału Postępowań Administracyjnych w marcu 2012 r.

Przysługa naczelnika?

Według prokuratora Drygasa w czasie tej rozmowy miała być omawiana m.in. sprawa ewentualnej przyszłej posady Zbigniewa K.

Nie padło jednak bezpośrednio w ich rozmowie zdanie, że w zamian funkcjonariusz załatwi pozwolenie na broń.

W innych rozmowach naczelnika K. (m.in. ze znajomym biznesmenem Grabarczyka czy posłem PiS, o czym piszemy w dalszej części tekstu - red.) padały informacje o tym, że ówczesny wicemarszałek podejmuje kroki, by pomóc naczelnikowi. Na przykład biznesmen telefonicznie monitorował sprawę egzaminu, ustalając jednocześnie, że minister pojawi się u policjanta na imieninach. Impreza zaplanowana była na sobotę 17 marca, w weekend poprzedzający sam egzamin, zaś Zbigniew K. w tych rozmowach mówił o czekającym ministra egzaminie.

Prokurator Drygas po odsłuchaniu tego nagrania i innych rozmów Zbigniewa K., nagranych między lutym a sierpniem 2012 r., zaczął podejrzewać, że obietnica zdobycia intratnej posady to korzyść osobista w zamian za wydawanie pozwoleń na broń.

Zaczął to badać.

Egzamin, którego nie było?

Polityk miał wyznaczony termin egzaminu praktycznego na godzinę 11. w dniu 19 marca 2012 roku. Strzelanie miało się odbyć w klubie strzeleckim Strzelec, który mieści się w Łodzi przy ul. Konstantynowskiej 1.

Spójna seria poszlak i zeznań wskazywała - zdaniem śledczych - na to, że Grabarczyk nie stawił się na egzaminie.

Jak sprawdzili prokuratorzy, jego telefon zalogował się o godz. 11.02 w BTS (stacja bazowa - red.) obsługującej teren wydziału postępowań administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przy ulicy Sienkiewicza 26. Z siedziby komendy do klubu jest około 3,6 km według map dostępnych w internecie.

Przesłuchani później trzej świadkowie potwierdzili prokuratorowi, że nie widzieli tego dnia znanego polityka w Strzelcu.

Ostatecznie prokurator Drygas napisał postanowienie o przedstawieniu zarzutów członkom komisji egzaminacyjnej, że potwierdzili nieprawdę, jakoby Grabarczyk zdał egzamin.

Sprawa załatwiana?

Dodatkowo, według ustaleń śledczych, w czasie, gdy rzekomo odbywał się egzamin strzelecki, polityk PO odebrał jeszcze cztery połączenia telefoniczne. To również mogło zdaniem prokuratorów świadczyć o tym, że obecnego ministra nie było na strzelnicy.

Wieczorem 19 marca BSW zarejestrowało także rozmowę Zbigniewa K. z jednym ze znajomych, w której naczelnik mówił m.in., że "był Grabarczyk i sprawa jest załatwiana". Prokurator Drygas nie miał pewności, czy K. chodziło o obecność polityka PO tego samego dnia w siedzibie Wydziału Postępowań Administracyjnych, czy o imprezę imieninową.

Śledczy planował kolejne czynności, żeby to doprecyzować.

Z czysto formalnego punktu widzenia warunkiem przystąpienia do egzaminu praktycznego było wniesienie opłaty. Dowód jej uiszczenia trzeba mieć na strzelnicy ze sobą. Tymczasem obecny szef resortu sprawiedliwości - według śledczych - zapłacił 500 zł dopiero w maju 2012 roku.

Bez wniosku dotyczącego Grabarczyka

W ostrowskiej prokuraturze ustaliliśmy, że jesienią 2014 roku prokurator Drygas był gotów, by finalizować śledztwo - wydał decyzję m.in. o przeszukaniu biura poselskiego Cezarego Grabarczyka.

Powstała też analiza, znajdująca się w ostrowskiej prokuraturze, w której jako jedną z wersji śledczych założono bezprawne uzyskanie pozwolenia na broń przez posła PO.

Gdy Krzysztof Drygas kończył pracę nad tym etapem śledztwa, czyli m.in. sporządził projekt zarzutów wobec naczelnika Zbigniewa K., że w zamian za korzyść osobistą (posada w państwowym koncernie) pomógł Grabarczykowi w otrzymaniu pozwolenia na broń bez zdawania koniecznego egzaminu, doszło do politycznego trzęsienia ziemi. Zmieniło ono sytuację Cezarego Grabarczyka. 22 września prezydent Bronisław Komorowski powołał nowy rząd pod kierownictwem premier Ewy Kopacz. Grabarczyk objął tekę ministra sprawiedliwości.

Śledztwo pod specjalnym nadzorem

Wtedy też przełożeni Krzysztofa Drygasa - mają do tego prawo - uchylili podejmowane przez niego decyzje: o przeszukaniu u Grabarczyka i o brzmieniu zarzutów wobec naczelnika Zbigniewa K.

- Decyzje mające postać postanowień zostały uchylone przez Prokuratora Okręgowego w trybie przewidzianym przepisami ustawy o prokuraturze. Uchylone decyzje dotyczyły przedstawienia zarzutów i przeszukania pomieszczeń. Szczegółów nie wyjaśnię, bo śledztwo jest kontynuowane - odpisał nam zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Janusz Walczak.

3 października - czyli dwa lata od rozpoczęcia śledztwa - Prokuratura Apelacyjna w Łodzi zażądała natychmiastowego wydania akt sprawy. Według naszych rozmówców zostały one przekazane nocą jeszcze tego samego dnia.

- Śledztwo objęte jest nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi od dnia 6 października 2014 - potwierdza wiceszef prokuratury Janusz Walczak.

Wkrótce przełożeni odebrali śledztwo prokuratorowi Drygasowi - oficjalnie stało się to 21 listopada. Jaki był powód? Mieli inną ocenę prawną całej sytuacji niż Krzysztof Drygas. Janusz Walczak, wiceszef Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. w rozmowie z nami powiedział, że "postępowanie odebrano Drygasowi z powodu innego zdania o materiale dowodowym".

Bez odpowiedzi

Po zmianie prowadzącego sprawę do przeszukań w pokoju posła PO nie doszło. Cezary Grabarczyk został przesłuchany tylko jako świadek, o czym poinformowaliśmy jako pierwsi. Zaś przełożony prokuratorów i nadzorujący to śledztwo Janusz Walczak jasno powiedział portalowi tvn24.pl, że obecny minister sprawiedliwości nie usłyszy zarzutów.

Walczak podkreślił, że polityk został przesłuchany tylko jako świadek. I zeznawał w związku z jednym z wątków śledztwa, który dotyczy "nieprawidłowości w procedurze" przeprowadzania praktycznej części egzaminu wymaganego przy ubieganiu się o pozwolenie na posiadanie broni.

- Są wątpliwości co do tego, czy zgodnie z przepisami został przeprowadzony egzamin praktyczny obecnego ministra sprawiedliwości - dodał Walczak.

Rzecznik resortu sprawiedliwości, odpowiadając w imieniu Grabarczyka na nasze ubiegłotygodniowe pytania, stwierdziła: "(...) informuję, że Cezary Grabarczyk w dniu 19 marca 2012 r. przystąpił do egzaminu na broń osobistą".

W poniedziałek dopytywaliśmy, czy na pewno wziął udział w części praktycznej tego egzaminu. Czy potwierdził swoim podpisem udział w tym teście? Czy przed nim rozmawiał ze Zbigniewem K.? Czy deklarował pomoc w zatrudnieniu K. w państwowym koncernie?

"W odpowiedzi na Pana pytania informuję, że Cezary Grabarczyk nie komentuje toczącego się postępowania przygotowawczego, celem uniknięcia wpływania na jego bieg. Pytania dotyczące toczącego się postępowania proszę kierować do rzecznika prasowego właściwej prokuratury" - odpisała nam rzecznik ministerstwa sprawiedliwości Patrycja Loose.

Prokurator Kopania w prokuraturze

Ale sprawa ma swoje dodatkowe konsekwencje. Oficjalnie potwierdziliśmy, że gdy śledztwo przejęła Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim, wyłączono z niego część materiałów dotyczących bezczynności prokuratora Kopani. Prokuratura Generalna przekazała te materiały do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

- Śledztwo prowadzimy w sprawie niedopełnienia w 2012 roku w Łodzi obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy publicznych w toku realizacji czynności związanych z uzyskaniem tzw. zgód następczych w związku z prowadzoną kontrolą operacyjną i działaniem tym samym na szkodę interesu publicznego. Postępowanie to wszczęliśmy 2 lutego 2015 roku - potwierdza prokurator Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Czy w tej sprawie zeznawał prokurator Krzysztof Kopania?

- Tak, taki świadek został przesłuchany - odpowiada Czerwiński.

Rozmowa posła PiS dowodem w śledztwie

Jak odkryliśmy, Kopania nie zawahał się w swoim wniosku do sądu wymienić nazwiska innego łódzkiego polityka, którego rozmowy z naczelnikiem Zbigniewem K. zarejestrowało BSW.

Chodzi o posła PiS Dariusza Seligę. I w tym przypadku śledczy sprawdzali, czy ten polityk obiecywał naczelnikowi wsparcie przy objęciu posady w koncernie.

Seliga rozmawiał z K. w maju 2012 roku. Jemu naczelnik Zbigniew K. miał powiedzieć: "będzie miał pan załatwione, tak jak marszałek".

Spotkaliśmy się z posłem Seligą, który potwierdził nam, że wiosną 2012 roku zdawał egzamin na broń osobistą.

- Zbigniewa K. znałem prywatnie. Pytał mnie o pracę w koncernie. Ale była to niezobowiązująca rozmowa dotycząca jego przyszłej emerytury. Z pewnością nie chodziło o transakcję, że ja mu pomagam, a on odwdzięcza się egzaminem na broń. To była rozmowa, jakich prowadzę wiele z ludźmi, którzy szukają pracy - wyjaśnia. Zapewnia, że przeszedł egzamin strzelecki, choć jego szczegółów już nie pamięta, bo "minęły trzy lata". - Byłem na kilku strzelaniach, nie pamiętam już, które było związane z egzaminem. Dodaje również, że w rozmowie mogła paść kwestia, że "będzie miał egzamin jak Czarek Grabarczyk". - Zrozumiałem, że chodzi o zapewnienie dyskrecji, że nie będzie na przykład mediów - wyjaśnia. - Naprawdę w moim przypadku nie ma żadnego wątpliwego elementu. Wkrótce będę w prokuraturze w Ostrowie i myślę, że wszelkie ewentualne wątpliwości zostaną rozwiane. Zapytaliśmy, jak poseł reaguje na wieść, że prokurator skierował wobec niego wniosek do sądu o zgodę następczą, którą zastosowano, a wobec Grabarczyka nie wysłał takiego wniosku.

- Jestem tylko płotką. Po 10 latach posłowania nic mnie już nie dziwi - odpowiada Seliga.

Poseł PiS został wezwany na przesłuchanie w przyszłym tygodniu.

Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl), Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24