Nie jesteśmy w stanie w sklepie rozpoznać żywności ze szkodliwymi substancjami. Jeśli więc chcemy mieć pewność, że unikniemyszkodliwych antybiotyków i toksyn w żywności, kupujmy certyfikowane produkty ekologiczne - radziła we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 prof. Ewa Rembiałkowska z SGGW.
Reporterka programu "Uwaga!" TVN ustaliła, że niektórzy hodowcy zwierząt w Polsce oraz pewna grupa lekarzy weterynarii tworzą quasi mafijny system, który stoi za procederem faszerowania zwierzęta nielegalnymi antybiotykami. WIĘCEJ NA "UWAGA TVN" >
- Uważam to za skandal z wielu punktów widzenia, przede wszystkim dowodzi to malejącej systematycznie etyki, czyli przestrzegania zasad etycznej produkcji żywności, ponieważ wszyscy gonią za zyskiem - oceniła prof. Rembiałkowska.
Jak unikać "szprycowanych" produktów
Ekspertka z Katedry Żywności Funkcjonalnej, Ekologicznej i Towaroznawstwa SGGW odniosła się do problemu, z którym mierzą się codziennie konsumenci podczas zakupu żywności. Punktem wyjścia do dyskusji była afera ze szprycowaniem zwierząt szkodliwymi antybiotykami, ujawniona przez reporterkę "Uwagi" TVN.
Prof. Rembiałkowska mówiła w TVN24, że konsumenci nie mają możliwości rozpoznania w sklepie żywności, która zawiera szkodliwe substancje. Ale mogą jej unikać. - Mamy taką szansę, jeżeli będziemy kupowali żywność certyfikowaną ekologiczną, ponieważ tam zabronione jest stosowanie antybiotyków, jak również wszelkich innych syntetycznych środków wspomagających - tłumaczyła.
Ekspert opisywała, że certyfikowany produkt poznamy po kilku elementach, które powinno zawierać opakowanie: logo unijne (tzw. eko-liść), nazwę producenta, jednostkę certyfikującą i napis - produkt rolnictwa ekologicznego.
- Jeżeli mamy taki produkt, możemy być pewni, że tam nie będzie antybiotyków, o których tu mowa, ale również wszelkich innych toksyn będzie zdecydowanie mniej lub prawie zero - zapewniła profesor.
Ograniczenie mięsa to dobry kok
Dobrym krokiem, zdaniem prof. Rembiałkowskiej, jest również ograniczenie ilości mięsa w codziennej diecie. - To jest po pierwsze zdrowsze dla nas, po drugie chodzi o odciążenie środowiska, bo produkcja zwierząt na masową skalę, jaka się odbywa, również niszczy bardzo środowisko i zasoby naturalne - uzasadniała.
Profesor stwierdziła, że mięso można także wyeliminować całkowicie z diety, ale należy je zastąpić innymi produktami, tj. serami, roślinami strączkowymi, nabiałem i jajkami. - Można bez mięsa zdrowo przeżyć - podsumowała ekspert.
Autor: aj//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Uwaga TVN