Prezydent Lech Kaczyński demoluje polską politykę zagraniczną. I to jest niebezpieczne dla Polski - ogłosił szef klubu Lewica Wojciech Olejniczak. Mówił, że takie wnioski wyciągnął po spotkaniu z szefem MSZ Radosławem Sikorskim.
Olejniczak pochwalił ministra spraw zagranicznych, że w tak „gorącym okresie” znalazł czas na spotkanie z opozycją. I jednocześnie ostro skrytykował prezydenta za wystąpienie na wiecu w Tbilisi, podczas którego padły mocne słowa pod adresem Rosji. CZYTAJ WIĘCEJ
Robił to już w środę podczas konferencji prasowej w Sejmie, ale dopiero po czwartkowym spotkaniu z szefem MSZ upewnił się – jak podkreślił – w ocenie wizyty Lecha Kaczyńskiego w Gruzji.
- Dochodzi do demolki polskiej polityki zagranicznej. Tę demolkę uprawia bezpośrednio prezydent. To jest niebezpieczne dla Polski, to już przynosi wymierne szkody – stwierdził Olejniczak. Dodał, że wynika to z kontekstu rozmowy z Sikorskim. Nie ujawnił jednak, co politykom lewicy na temat prezydenta powiedział szef polskiej dyplomacji.
Po raz kolejny powtórzył za to, co nie podoba mu się w działaniach Lecha Kaczyńskiego w sprawie konfliktu na Kaukazie. - Działania na rzecz Gruzji - tak, działania konfrontacyjne – nie. Jest to szkodliwe nie tylko dla relacji polsko-rosyjskich, ale także dla relacji UE-Polska. Nasz kraj przestał być krajem negocjacyjnym, utracił możliwość łączenia, bycia krajem, który łączy a nie dzieli - przekonywał Olejniczak.
Działania prezydenta ocenił też na swoim blogu szef SLD Grzegorz Napieralski: "Kaczyński popiera zabicie 3 tys. osób" - CZYTAJ WIĘCEJ
Tymczasem Lech Kaczyński odpiera zarzuty o ostre słowa na wiecu w Tbilisi. W czwartek stwierdził, że jest zdziwiony ocenami polskich polityków, iż ws. konfliktu gruzińskiego nie należy drażnić Rosji. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvn24.pl, policja KSP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24