Kluczowe fakty:
- W Polsce jest chłodno, ale sytuacja już niedługo się zmieni. Wielkie ciepło zacznie mocno nacierać na nasz kraj.
- Po fali afrykańskiego gorąca może przyjść do nas północnoatlantycki chłód. Starcie różnych mas powietrza będzie miało swoje nieprzyjemne następstwa.
- Kiedy nastąpi stabilizacja w pogodzie? W prognozach rysuje się pewna data.
- Więcej treści dotyczących pogody znajdziesz w tvnmeteo.pl.
W ciągu nadchodzącego tygodnia temperatura ma coraz częściej zbliżać się do 30 stopni, a za 10 dni mocno przekraczać tę wartość. Pierwsze oznaki ocieplenia pojawią się już w poniedziałek 14 lipca, gdy na wysokości 1,5 kilometra wedrze się do Polski izoterma, czyli linia łącząca na mapie punkty o tej samej temperaturze, 15 stopni. Wysoko w Karkonoszach i Tatrach temperatura przekraczać ma 10 stopni, a w Kotlinach Podkarpackich może osiągnąć 29-30 stopni. W środę i czwartek ciepło zostanie na chwile odepchnięte, ale pod koniec tygodnia zacznie coraz mocniej nacierać na Polskę.